Aktywne Wpisy
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/niewiemjakiwybrac_8UBzYicMso,q60.jpg)
niewiemjakiwybrac +366
mookie +48
Tak się żyje powoli na tej wsi, gdy ma się kredyt.
Mini ratka 3500 PLN z czego kapitał stoi praktycznie w miejscu, więc mieszkanie się nie spłaca tak jak obiecali wykopowi fliperzy i handlarze betonu. Jak doliczyć opłaty za to mieszkanie ~800 PLN, to wyjdzie że trzeba wywalić 4300 PLN/msc by móc mieszkać. Pomijam już to, że wyprztykali się wcześniej z oszczędności życia na wkład własny i wykończenie.
Czyli wychodzi na to,
Mini ratka 3500 PLN z czego kapitał stoi praktycznie w miejscu, więc mieszkanie się nie spłaca tak jak obiecali wykopowi fliperzy i handlarze betonu. Jak doliczyć opłaty za to mieszkanie ~800 PLN, to wyjdzie że trzeba wywalić 4300 PLN/msc by móc mieszkać. Pomijam już to, że wyprztykali się wcześniej z oszczędności życia na wkład własny i wykończenie.
Czyli wychodzi na to,
![](https://wykop.pl/cdn/c3201142/ba32f1846d26025f95ea3607438c11244b5f7673f4e1044f0800b4677edcc390,w150.jpg?author=mookie&auth=cec42c256397a93d3675764fdbd271a8)
Wyobraźcie sobie- jesteście szesnastoletnim chłopakiem, który właśnie skończył gimnazjum. Jest koniec czerwca, zaczynają się wakacje, po apelu i ognisku pożegnalnym umawiacie się z koleżanką z klasy, która od zawsze wam się podobała. Następnego dnia spotykacie się, chodzicie za ręce, wieczorem siedzicie na dachu budynku i pijecie pierwsze piwo w swoim nastoletnim życiu, w oddali widzicie zachodzące słońce, które rzuca pomarańczową poświatę na wasze młode twarze. Nawzajem #!$%@? się w sobie pierwszą, niewinną miłością. Twoja koleżanka ma blond warkocze i piegi, które połączone z tym słodkim uśmiechem na jej twarzy sprawiają, że chcesz być tam tylko z nią. Przeżywacie pierwszy pocałunek, codziennie piszecie ze sobą całymi wieczorami nie mogąc doczekać się następnego spotkania. Kiedy wasza dziewczyna wyjeżdża na tydzień z rodzicami tęsknisz za nią bardzo mocno, a gdy wraca przeżywacie swój pierwszy raz, jeszcze oboje jesteście zestresowani, ale chcecie, żeby było to właśnie z tą osobą. Nie interesuje was nic. Żadne rachunki, żadne opłaty, żadne problemy w pracy. Liczy się tylko wasza słodka, roześmiana dziewczyna z którą leżycie właśnie na kocu na łące i chcecie, żeby ta chwila trwała w nieskończoność...
Teraz mam 22 lata. Nigdy nie dane mi było zaznać takiego uczucia. Nigdy nie miałem prawdziwej dziewczyny, w wieku nastoletnim większość koleżanek ze szkoły szczerze mną gardziła, pozostałe otwarcie się ze mnie śmiały i dręczyły mnie. Większość wakacji siedziałem sam na wiosce gdzie nie miałem żadnych rówieśników, moja matka nie miała samochodu, więc nawet do miasta jeździłem raz w miesiącu. Nie mam żadnego doświadczenia z kobietami. Nawet gdybym teraz poznał jakąś kobietę, zakochał się w niej, nawet gdyby ona odwzajemniła to uczucie... Jestem dorosły. Muszę pracować, muszę płacić podatki, muszę martwić się, czy wystarczy mi pieniędzy do następnej wypłaty. Randki w tym wieku to już bardziej rozmowy kwalifikacyjne, a dla kobiety najważniejsze jest to ile zarabiasz i czy zapewnisz jej status społeczny. Straciłem najlepsze lata życia. Straciłem szansę na nastoletnią miłość. Najpiękniejszą, najbardziej niewinną miłość, najwspanialsze uczucie na świecie. Nigdy już nie poczuję się jak ten szesnastolatek z opisu. Jak bardzo chciałbym móc zaznać czyjegoś ciepła, czyjejś bliskości. Pisząc to naprawdę mam w oczach łzy. Jak ja zazdroszczę wszystkim tym normikom, którym dane było przeżyć taką przygodę w młodości.. Jest mi po prostu cholernie przykro...(╯︵╰,)
O #!$%@? no to faktycznie jesteś w #!$%@? stary. Już zaraz emerytura i do grobu
Akurat takiej romantycznej nie przeżyłem, ale wówczas latałem za szonami. A pamiętam tamtą dziewczynę. Miałem 16 lat ona miała 14. Była blondynką, ale proste włosy. Miała piegi. Ślicznie błękitne oczy i filigranową figurę. I pamiętam jak kiedyś powiedziała mi: "Kocham Cię". A ja poszedłem dalej ze wstydu. Oczywiście potem wróciłem się. Ale żałuję, że nie wykorzystałem tej szansy. Ale człowiek był młody, głupi to szukał gdzie indziej atrakcji.