Wpis z mikrobloga

@odyn88: Znając życie jedynym poszkodowanym będzie właściciel. Albo sam zapomni o tym i włoży łapy, albo potnie jakiegoś mechanika, czy nawet dziecko grzebiące gdzie nie trzeba i będzie problem. Szanse na kradzież takiego znaczka są minimalne.
  • Odpowiedz