Aktywne Wpisy
Atreyu +807
Jutro będzie mój pierwszy dzień mamy, bez mamy
Pierwszy raz kiedy kwiaty zaniosę na cmentarz, to dziwne uczucie
To była najsilniejsza osoba jaką znałem. Nigdy nie narzekała na swój los. Nawet z rozsianym nowotworem nigdy się nie złamała i martwiła głównie o rodzinę. I dzięki niej ja też jestem silny. Nauczyła mnie żeby się nie poddawać nawet w najczarniejszej godzinie. To jest coś co też kiedyś chce przekazać swojej rodzinie
Do zobaczenia,
Pierwszy raz kiedy kwiaty zaniosę na cmentarz, to dziwne uczucie
To była najsilniejsza osoba jaką znałem. Nigdy nie narzekała na swój los. Nawet z rozsianym nowotworem nigdy się nie złamała i martwiła głównie o rodzinę. I dzięki niej ja też jestem silny. Nauczyła mnie żeby się nie poddawać nawet w najczarniejszej godzinie. To jest coś co też kiedyś chce przekazać swojej rodzinie
Do zobaczenia,
kinson +411
W którym przez 100 dni będę jeść codziennie, bez wyjątku śniadanie.
Zasady znane, codziennie nowy pomysł i/lub przepis na śniadanie.
1/100
Grzanka z jajkiem sadzonym z majonezową mgiełką okraszona zieloną pietruszką ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Potrzebujemy:
- 2 jaja
- 2 kromki chleba (np. tostowego)
- pół łyżeczki majonezu
- pół łyżki masła
- sól i pieprz
- odrobinę zielonej pietruszki
Przepis:
1. Na patelni roztapiamy masło.
2. Robimy grzanki w tosterze lub piekarniku, a pietruszkę siekamy.
3. Na roztopione masło wbijamy jaja i solimy (ile kto lubi) i przykrywamy pokrywką
4. Gdy białko się zetnie ściągamy jaja z gazu.
5. Grzanki wyciągamy z tostera lub piekarnika przekładamy na talerz i smarujemy bardzo cienką warstwą majonezu.
6. Na posmarowane grzanki ładujemy usmażone jajka, i posypujemy pieprzem.
7. Całość posypujemy posiekaną pietruszką.
A jeśli zastanawiacie się czemu tak mało majonezu to wyjaśniam: bo jest tłusty i kaloryczny… ale jednak dajemy trochę, bo jest zajebisty!
Można obserwować tag #100sniadanchallenge (✌ ゚ ∀ ゚)☞
#foodporn #jedzzwykopem #gotujzwykopem #glupiewykopowezabawy #sniadanie
@Magdalie: zrobiłem dwie z drobną ilością majonezu (konkretnie jakiś sos tatarski, ale oparty na mazojenie) i dwie z masłem; rezultat wyraźny, te pierwsze lepsze, pomimo że ilość była drobna