Wpis z mikrobloga

@MondryPajonk męczyłem się z paraliżem dobre dwa lata. Po 2 miesiącach łykania tabletek NaSen już od 4 lat mam spokój ;). Spróbuj tylko pamiętaj żeby je brać jak już leżysz, bo są na tyle mocne że możesz gadać od rzeczy i robić coś dziwnego np. rozebrać się do naga ;)
  • Odpowiedz
@EagleOfFreedom: wydaje ci się, że krzyczysz ale tak naprawdę wydajesz z siebie tylko jakieś przerażające jęki. Mój niebieski często ma i jak tylko zaczną się dziwne odgłosy to wiem, że muszę go budzić, chociaż za pierwszym razem myślałam, że go coś opętało i będę musiała wzywać egzorcystę. I trzeba zmienić pozycję, bo jak zaśnie się w tej samej to jest duże ryzyko, że paraliż się powtórzy.
  • Odpowiedz
@MondryPajonk: miałem parę razy, najlepsze było na początku jak nie wiedziałem co to myślałem że jestem chory i jakiś zawał mam i zaraz umrę straszna trauma ale zauważyłem że to się bierze głównie z nieregularnego snu szczególnie gdy śpię po dwa razy np podczas dnia i potem w nocy, spróbuj spać regularnie i tylko w nocy bez drzemek
  • Odpowiedz
@MondryPajonk: chyba za bardzo sie schizujesz paralizem i przez to nakrecasz te omamy jeszcze bardziej. Skoro masz swiadomosc tej przypadlosci, to po prostu uspokoj oddech i poczekaj az paraliz przejdzie. Ja wprowadzilem sie celowo w ten stan kilka razy, bo chcialem zobaczyc te diaboly ( ͡° ͜ʖ ͡°) Pisk w uszach tuz przed i sam paraliz mialem, ale omamow juz nie. Chyba wlasnie przez to, ze
  • Odpowiedz
@MondryPajonk: swego czasu miałem regularnie. Nie wiem czy coś mi się w głowie p----------o od tego momentu ale zacząłem bardzo często mieć deja vu, a to już z 8 lat.

U mnie działało po prostu rozluźnienie się - podczas paraliżu byłem strasznie spięty, a więc po prostu rozluznialem mięśnie i zatapiałem się w poduszkę. Chwilę potem się budziłem. Ostatni raz to paraliż szybciej się skończył niż zaczął xD
  • Odpowiedz
@MondryPajonk: k---a ja nienawidzę nocnej zmory u siebie -_- zasypiam spokojnie a zaraz słyszę szumy i nic nie mogę powiedzieć oraz ciężko się ruszać :/ staram się wtedy "przerzucić" na drugi bok.
  • Odpowiedz
  • 5
@MondryPajonk miałem z 5 razy. Największy hardcore był jak spałem sam w pokoju i leżałem na brzuchu. Przebudziłem się i mogłem jedynie otworzyć oczy. Nie mogłem się ruszyć, nic powiedzieć itp. Leżałem tylko i czułem jak coś się na mnie kładzie i coraz mocniej mnie wgniata w łóżko.
  • Odpowiedz
wydawało mi się że kuzyn stoi nade mną bez ruchu i się patrzy


@junkieboy: To nie był kuzyn. To była zmora nocna, która chciała Ci wkręcić, że nim jest. Tych zwyrodnialców to kręci jak ich prosisz o pomoc.
  • Odpowiedz
@Emil1803: Miałem to jeden raz w życiu. Mimo, że wczytałem wcześniej o zjawisku, uczucie niepokoju było bardzo silne. Gdybym nie miał pojęcia, co się dzieje, byłbym przerażony - a to chyba i tak zbyt lekkie słowo. Mówią, że im mniej wiesz tym lepiej śpisz. W tym przypadku jestem innego zdania.
  • Odpowiedz
@Maciej_polit: dostałem kiedyś "nasen" od żony i minęło z kilkanaście minut zanim poszedłem do łóżka , później żona wkrecala mi że cos p---------m pod nosem... A ja jej nie wierzyłem bo nic sobie nie przypominałem od momentu położenia się ,
  • Odpowiedz