Wpis z mikrobloga

Rok temu też była depresja

Ale inna. Rok temu miałem myśli samobójcze, ale miałem jakieś zainteresowania. Nawet próbowałem cokolwiek, ale przebiegało to inaczej. Nawet niektóre rzeczy sprawiały przyjemność. Chociażby oglądanie seriali, meczów, filmów motywacyjnych itp. Teraz nie mam myśli samobójczych, ale totalnie nic mi się nie chce. Nic nie sprawia mi przyjemności. Nawet nie mam ochoty leżeć w łóżku. Podświadomie wiem, że to wszystko strata czasu, ale jakoś nie mam siły, aby robić cokolwiek, bo nie widzę sensu. Patrzę na wszystko jak na loterii. Brakuje mi jakiejś gwarancji, że to ma sens. Zauważyłem, że te epizody depresyjne różnią się od siebie. Przebiegają zupełnie inaczej. Te objawy zmieniają się. Są zupełnie inne. Teraz czuję się fatalnie, bezwartościowy, ale widzę jakieś alternatywy w życiu. Ale boję się i bardziej odczuwam lęk. Rok temu byłem bardziej obojętny na wszystko. Nawet nie miałem specjalnych oczekiwań. To wszystko dla mnie dziwne.

Też tak macie, że epizody różnią się od siebie? Te objawy nie powielają się w stu procentach? Różnią się w zależności od przyczyn, które doprowadzają do tej depresji.

#depresja #smutnazaba #psychologia #feels
  • 5
  • Odpowiedz
@theonlytime to prawda. Niektórzy po prostu mają spadek w serotoninie, innym tak życie sprawiało trudności i zgromadziło problemy, że najpierw muszą złapać równowagę psychiczną i długą terapię. U mnie też czasami atakuje poczucie, że to nie ma większego sensu, jakiekolwiek działanie.
  • Odpowiedz
@theonlytime: Kiedyś podejmowałem próby naprawienia życia. Ale z czasem coraz rzadziej. Obecnie od ok. pół roku leżę na dnie. Tu różnica jest taka, że wiem, że nie warto już próbować. Jedyna opcja jaką widzę to stanie się #brainlet xD i nie zwracanie uwagi na te wszystkie #!$%@?.
  • Odpowiedz
@Bartoligni:
Mam tak obecnie. Martwi mnie to cholernie, bo nie widzę sensu. Nic nie sprawia mi satysfakcji. Czuję się po prostu beznadziejnie. Ale przebiega to inaczej. Za dużo traum i porażek w życiu.
  • Odpowiedz