Wpis z mikrobloga

#heheszki #pasta #kubica
#jutro czyli 11 listopada 2018 roku, w ciepły i słoneczny poranek o godzinie 11.11, na stadionie narodowym w Warszawie, przy akompaniamencie orkiestry Adama Sztaby przygrywającej z werwą aktualny hymn #f1, na przygotowaną scenę zapraszany przez legendę polskiej muzyki wchodzi On, cały na biało-czerwono, nasz wspaniały Pan Kierowca. Kiedy macha do wszystkich jedną ręką, tłumy klaszczą i wiwatują, a Sławomir zapowiada jego powrut do królowej sportów motorowych jako kierowcę teamu Orlen Williams Racing. W tym momencie kamera pokazuje siedzących w loży honorowej premiera Morawieckiego wraz z Claire Williams. Oboje płaczą, ale z różnych powodów... -Ta jakże cudowna symbolika, powracający niczym Feniks z popiołu, niczym odradzająca się jeden wiek temu umęczona i skrzywdzona Polska , w te wielkie święto, w to stulecie niepodległości... Proszę państwa... We are Poland... We are Kubica ... - komentuje wzruszony Szaranowicz.

xD
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach