Wpis z mikrobloga

  • 0
@wolter_wait @Karpovitch Skoro tak to czemu na Ziemi może być 60 stopni, ale już kilkadziesiąt tysięcy km od Słońca w przestrzeni kosmicznej temperatura to nadal zero bezwzględne? To tak jakby w salonie było gorąco, a kilka cm od włączonego piekarnika zimno.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@SirFenshi: Próżnia nie ma temperatury. Próżnia to dosłownie NIC. Jak nic może mieć temperaturę? Temperaturę ma tylko materia. To co nagrzeje się na Ziemi odbierze ciepło od Słońca przez promieniowanie.
  • Odpowiedz
@SirFenshi: W kosmosie jest "zimno", bo właściwie nie ma tam nic, przez co ta temperatura może się rozprzestrzeniać. Jedyne przez co materia może się nagrzewać to promieniowanie.

Wiesz czym jest temperatura?
  • Odpowiedz
@SirFenshi: 0 K jest tylko na (lub w, zależy jak to będziemy interpretować) próżni. Na Merkurym czy innym ciele przecież są cząsteczki, które przez promieniowanie zyskują temperaturę.
  • Odpowiedz
@paliakk: zawsze są jakieś cząstki, więc temperatura jest >0, zero jest jedynie w granicy, ale nieosiągalne, a tak naprawdę to energia próżni czyli defakto temperatura jest powyżej zera przez energię próżni czyli fluktuacje (cząstek wirtualnych, bądź po prostu pola, czasoprzestrzeni.
  • Odpowiedz