Wpis z mikrobloga

@LaserowaDzida: Jest taki lek jak ginial. Jest skuteczny, normalnie robiony był z koników morskich (i nadal jest ale na Ukrainie), teraz jest robiony z czegoś innego, ale nie jest tak skuteczny jak ten ukraiński.
  • Odpowiedz
@monarchista: Ciesz się, że wysikałeś te kamienie. Ja miałam rozbijane kamienie 4 razy, tylko raz jeden z kamieni rodziłam. Od kilku lat się z tym zmagam i próbuję się doprosić żeby mi je wyjęli operacyjnie - największy kamień ma ponad 3cm i nie daje się rozbić. X raz mam zapalenie nerki związane m.in. z kamieniem, CRP 207, a dostaję te antybiotyki, co zawsze (które nic nie pomagają). Wolałabym raz się
  • Odpowiedz
Też przechodziłem przez to. Na szczęście trafiłem na super urologa, który zainteresował się dlaczego w tak młodym wieku mam kamienie w obu nerkach. Dostałem skierowanie do endokrynologa. Po kilku badaniach okazało się, że przyczyny jest nieprawidło działający gruczoł przytarczycy który operacyjnie została wycięty. Jakby ktoś miał więcej pytań to jestem to dyspozycji :)
  • Odpowiedz
@galaretkaa33: rozbily sie na pol i wysikalem wlasnie takie kawalki ponad pol centymetrowe. Na kamice leczenie jest tylko jedno. Ruch i duzo pić wody. Polecam wode Jana. Kamienie sie zmniejszają az w koncu wylatują. Operacyjnie sie takich rzeczy w Polsce nie robi wiec wątpie czy sie doprosisz. Ale to nawet dobrze. Niepotrzebne ryzyko. 3 cm to wbrew pozorom nie jest gigantyczny kamien. Aktywnosc fizyczna i zwiekszona podaż wody i kamien
  • Odpowiedz
@monarchista: Przy zapaleniu nerki niewskazana jest aktywność fizyczna :) Piłam wodę Jana codziennie, nic nie dało. W Polsce wykonuje się operacyjne wysysanie (nie wiem jak to się konkretnie nazywa) kamieni nerkowych. Ja będę najprawdopodobniej uderzała do Szczecina, we Wrocławiu to robi jeden szpital. U mnie jest taka sytuacja, że dopóki nie pozbędę się kamieni w nerce, to będę mieć bakterie. Dopóki nie pozbędę się bakterii, będę mieć kamienie - błędne
  • Odpowiedz
  • 6
Zaaktualizuje po 24h mój stan i jak się skończyło. Nocną akcja na SOR. Jednocześnie wszystkim dziękuję za wsparcie. Kto by pomyślał że nieznajomemu ktoś podrzucić dobre słowo w trudnej chwili.

Wypis o 8 rano z SOR. Skierowanie do nefrologa. Przepisane leki przeciwskorczowe przeciwzapalne antybakteryjne jakiś o działaniu chemioterapeutycznym(? WTF?) i przeciwbólowe na bazie opisów czyli konkretne.

Nerka napierdziela jak szalona bez painkillerów. Ale gdy działają jest znośnie bywa nawet że nie boli.

Ostatnie
  • Odpowiedz