Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#!$%@?, co się dzieje xD Sprawa ma się tak, w wakacje praktycznie codziennie waliłem konia, penis stawał na baczność praktycznie co chwilę, oczywiście katowałem pornole. Gdy rozpoczął się wrzesień postanowiłem to rzucić, pierwszy tydzień myślałem że wybuchne że szczęścia, czułem się pewny siebie i tak dalej. Niestety nie wytrzymałem i zwalilem konia, kolejny tydzień też wytrzymałem i już nie było takiego boom, ale koniec końców ograniczyłem walenie do raz na tydzień, czasem przy porno czasem pamieciowki. No i tak się regenerowalem, do czasu aż poszedłem na imprezę. Tam przelizalem się z jakas dziewczyną, no ale powiedziała potem że ma chłopaka i się zawinęła. Od tamtej pory nie mam żadnej ochoty włączyć pornola, #!$%@? ciężko mi pobudzić żeby w ogóle dygnal. Zwalilem raz konia parę dni temu do pamięciowki z tej sytuacji, ale kompletnie mnie to nie zadowoliło. Czuję się jakbym stracił cały swój popęd seksualny. O #!$%@? tu chodzi? Z dziewczyną nie mam jak się skontaktować, i tak ma w sumie chłopaka.

#nofapchallange #nofap #nopornchallange

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla młodzieży
  • 7