Wpis z mikrobloga

Siemanko, bylem wczoraj na filmie w kinie i mam dwa pytania odnośnie fabuły, bo chyba nie do końca zrozumiałem lub przeoczyłem pewne kwestie.
Jeśli ktoś jeszcze nie oglądał i nie chce spojlerów to niech nie patrzy dalej.


Nie wiem czy oglądałem ten film na takim nieogarze, czy to fabuła była tak rwana, ale tych dwóch kwestii nie zdażyłem wyłapać.

#kler
  • 2
@Heroina340: ten film wygląda trochę jakby miała miejsce hipotetyczna sytuacja:
Nagrywają mocny film, z pomysłem, mocnymi scenami. Potem siadają oglądają go i dochodzą do wniosku, że "O #!$%@? chyba przesadziliśmy - zajebią nas" i usuwają połowę scen i połowę fabuły. I powstało coś takiego co mamy "przyjemność" oglądać w kinie - ani to mocne, ani odkrywcze.
A fabuła jest tak #!$%@?, że brak mi pytań.