Wpis z mikrobloga

Mireczki pomocy. Miałem ciężki alkoholowy weekend, trochę za dużo wypiłem, ale gdy wstałem nie miałem jakiegoś dużego kaca, raczej bym nazwał standardowym. Gdy wracałem do domu to się troszkę wkurzyłem więc pożyczyłem od jakiejś laski papierosa na dworcu, wypaliłem, i wtedy zaczęła się jazda. Na pewno to nie był żaden zakrapiany papieros, bo otwierała przy mnie paczkę, ale jak mnie nagle zaczęła boleć głowa, totalny mętlik w głowie, czułem jakieś dziwne ciśnienie na bokach głowy, bylo aż tak źle że ledwo pamiętałem drogę do domu. Teraz wstałem rano i jest jeszcze gorzej, w głowie mi się kręci, ucisk w głowie jest jeszcze gorszy. Ktoś wie co to może być i się z tym kiedyś spotkał? Iść do lekarza? Może jakieś rady na to? Z góry powiem że mogę być naprawdę wycieńczony po weekendzie ale obstawiam że to nie jest to. #zdrowie #alkohol #kac #medycyna
  • 1
  • Odpowiedz