Wpis z mikrobloga

#git #linux

Mam na masterze pliki
Tworzę gałąź: git branch xd
Wchodzę do gałęzi: git checkout xd
No i widzę pliki z mastera. wtf
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

jesteś na masterze i dodałeś nowy plik (np. touch nowyplik). Ten plik nie należy jeszcze do repozytorium! Musiałbyś go dodać do staging area (git add nowyplik) i commitować - wtedy dopiero jest na branchu.
Hipotetycznie jednak masz na innym branchu plik o takiej samej nazwie > wtedy nie uda Ci się przełączyć.
Widzę, że już rozgryzłeś.
  • Odpowiedz
@Benjamin-Linus: jeszcze pytanie. Zasada działania jest taka:
mam sobie folder z plikami, powiedzmy strona WWW na localhost.
Dodaję sobie w public_html repozytorium gita - czyli w głównym folderze strony WWW.
I tworzę gałęzie w gicie. Na masterze mam 30 plików, na gałęzi x mam 35 plików, na gałęzi y mam 40 plików.
Wszystko jest przechowywane wirtualnie czy jak?
Jest sens zrobić branche w oddzielnych folderach, tak to się powinno robić?
  • Odpowiedz
@zortabla_rt więc jak odpalę stronę na branchu?

bo ja wiem, to Twoje repo i Twój kod ¯\(ツ)_/¯

ale rozumiem że mamy dany katalog public_html, inicjalizujesz w tym katalogu gita i ściągasz kod z remote (np. git clone xyz://abc.git .), w obrębie danego repo mogą istnieć branche (które nie mają nic wspólnego z katalogami),
branche mają jakiegoś wspólnego parenta (ale nie muszą), różnią się zazwyczaj drobnymi zmianami (łopatologiczny przykład: branch master ma
  • Odpowiedz