Wpis z mikrobloga

@manngoth: nie wiem... jedna kobieta kiedyś na mnie głos podniosła to wyszedłem i mało brakowało a bym już nie wrócił bo żadna kobieta nie ma prawa na mnie krzyczeć jeżeli nie jest moją matką...
  • Odpowiedz
niski poziom inteligencji emocjonalnej u facetów to dość powszechne zjawisko, więc jak nagle taka emocjonalna ameba spotka się z emocjonalną bombą, to wszystko upraszcza i okpiewa, bo jakoś sobie musi wytłumaczyć zjawiska dla niej niepojęte...
  • Odpowiedz
@krokiecik: niedorozwiniecie emocjonalne u kobiet to częste zjawisko, więc jak nagle taki emocjonalny niedorozwoj spotka się z emocjonalnie stabilną jednostką, to za wszystko go obwinia i się obraża, bo jakoś musi ukryć przed sobą fakt, że jest mentalnym dzieckiem
  • Odpowiedz
@C8H18: "Niedorozwinięcie emocjonalne" to dość brzydkie sformułowanie opisujące raczej facetów, bo jak ślicznie to nazwałeś są "stablini", natomiast kobiety mają nadmiar emocji i sobie z nimi często nie radzą, ale przez to też lepiej pojmują emocje, gdyż same je doświadczają. Nie chciałam Cię urazić, ani żadnego innego chłopca, na ogół lubię chłopców xD także nie ma powodu do spiny i "kontrataku".
  • Odpowiedz
@krokiecik: właśnie stabilność świadczy o dużej inteligencji emocjonalnej i rozwinięciu, a skoro jak twierdzisz większość kobiet nie radzi sobie z emocjami, to znaczy, że nie dorosły. Nie, nie urasilas mnie, po prostu napisałem co myślałem, używając twojego tonu wypowiedzi. To tzw "rozmowa".
  • Odpowiedz