Wpis z mikrobloga

@Walsodar: dla mnie to cebulackie, ze mowimy Pan/ Pani zamiast normalnie sie do siebie zwracac jak np, w angielskim. Starsi, ktorzy pozwalaja sie do siebie zwrac normalnie maja tony rigczu. Zakompleksiony janusz za to lubi tą formę, bo choc troche podwyższa mu ego