Wpis z mikrobloga

Problem z CR250 na nieszczęsnej tuleji. Motocykl na nowej tuleji i tłoku, zawór ustawiony prawidłowo, kompresja taka, że ciężko kopnąć, świeca kawa z mlekiem a fura nie jedzie. Na podjazdach na otwartej manetce motocykl słabnie i gaśnie, o wstaniu na koło można pomarzyć. Dół i średnie obroty jak dla mnie są ok, problem jest z przejściem na wysokie, brak jest tego kopnięcia i potrzeba chwili lub odjęcia gazu żeby wkręcił się do końca. Czasami na niskich obrotach przy szybkim dodaniu gazu robi "buuu" jakby było za mało paliwa, a po zwiększeniu dawki znowu go zalewa. Jakieś pomysły?

#motocross #enduro #mechanikamotocyklowa #cr250 #ktm
  • 16
@jaceks653: Zawór otwiera się prawidłowo, ustawiony według manuala. Z dyfuzora uciekają spaliny przy łączeniu z cylindrem, ale to raczej odpada bo jeździłem kiedyś z dyfuzorem wgniecionym jak placek i maszyna ręce urywała.
@Reynald No ja zaraz jak dostałem tuleje ze szlifu to zobaczyłem że są frezy na kanałach i delikatnie drobnym pilnikiem to spiłowałem. Poprawianie kanałów jak najbardziej
@Reynald No, na mój rozum to tak żeby się pokrywało z kanałami XD

Ech, może lepiej oddać do roboty komuś? A jak masz nieszczelne połączenie dyfuzor-flansza to też ucieka trochę mocy, sam wiem bo tak mam i myślę tam tukejke wklepać jakąś XD