Wpis z mikrobloga

byłem wczoraj na urodzinach kolegi, w pewnym momencie paliłem sobie splifa przy ognisku i podeszła taka dziewczyna żeby poprosić o bucha. trochę niechętnie, ale ostatecznie jej podałem, żeby nie wyjść na skrudża. a ona wtedy z takim złośliwym uśmieszkiem wrzuciła pół mojego bata w ogień.

czujecie klimat? kiedy wreszcie dotarło do mnie co się wydarzyło zapytałem ją łagodnie co ty #!$%@? zrobiłaś właśnie

po tym jak zobaczyła chęć mordu w moich oczach to zszedł ten uśmieszek, zaczęła mi tłumaczyć że ona na studiach się uczyła że narkotyki są złe, że niszczę tym mózg i że mam tego nie palić

przysięgam że nigdy w życiu nie byłem tak blisko #!$%@? kobiecie działa w morde. wewnętrzny dżentelmen jednak we mnie wygrał i tylko splunąłem jej pod nogi, po czym z fochem usiadłem z dala

jakąś godzinę później urwał jej się film bo tak zalała pałę

#!$%@? mać

#narkotykizawszespoko #gownowpis
  • 81