Wpis z mikrobloga

Największym problemem mężczyzn w Polsce dzisiaj jest to, że kierują się romantycznością w związku zamiast racjonalnym myśleniem i egocentryzmem.
Myślą, że jak poświęcą się w związku to z tego ich starania wyrośnie owoc w postaci miłości u drugiej osoby, gdy w rzeczywistości to oni się starają tylko po to by zostać wykorzystanym i nie mieć z tego absolutnie nic. Wiem bo miałem okazję pogadać tak z 9 różnymi ludźmi, którzy się "zawiedli" na tym.
Nie warto się starać, romantyzm nie istnieje i istniał nigdy nie będzie. Tylko się nasłuchaliśmy, naczytaliśmy i naoglądaliśmy bzdur o "prawdziwej miłości" z tv, ze szkoły, z gazet z internetu, która to miłość defacto nie istnieje i nigdy nie będzie istnieć przynajmniej dla zdecydowanej większości z nas.
Im wcześniej sobie to mężczyźni uświadomią tym lepiej, to może spadnie liczba samobójstw wśród facetów w 20-40 lat, bo to co się dzieje teraz to całkowita patologia.
Powinniście wyluzować z tymi związkami, bierzecie je nazbyt poważnie i zbyt dużo uczuć inwestujecie w to coś, na zachód od Polski faceci mają luźniejsze podejście do kobiet, nie traktują ich jak niewiadomo co.
#milosc #lgbt #niebieskiepaski #mgtow
Pobierz
źródło: comment_enangZn4IL0GVkbU54uCTeOJoSh5agY2.jpg
  • 55
@Fate-of-Furia: W żaden sposób kobietek nie demonizuję, tylko wskazuję na problem który siedzi wśród mężczyzn.
Ich podejście do życia i do związków ich do tego doprowadza, ciągły pościg za perfekcyjnością.
Czy to w pracy, czy to w miłości, taki facet myśli że jak się postara to zasłuży na super miłość, a tak nigdy nie było i nie będzie.
Największą krzywdę im robi Polska pop kultura kręcąca się wokół kobiet, która czyni
@Xtal: Ten problem "z jakością kobiet" w cydzusłowie jest również bardzo duży w krajach arabskich takich jak Tunezja czy Egipt, kobiety tam również wybierają tych "najlepszych", wysoko urodzonych, najlepiej białych mężczyzn a mimo to wsaźnik samobójców mężczyzn do kobiet jest na takim samym lub niższym poziomie jak na zachodzie.
Wszystko to jest kwestia podejścia, oni tam mają łatwiej bo im się nie wmawia i nie pierze im mózgu tym, że muszą
@Bajo-Jajo: A może się da. Myślę, że ten cały hipe na masowe wyjeżdżanie do największych miast i kończenie gównostudiów niedługo się skończy. Jaki procent tych emigrantek i emigrantów z prowincji robi w miastach na tyle super karierę, że jest w stanie żyć tu na jakimś sensowym poziomie? Może nie jestem ekspertem w dziedzinie relacji damsko - męskich ( ͡° ͜ʖ ͡°) ale wiele moich koleżanek to właśnie