Wpis z mikrobloga

  • 16
@LuckyLuq miałem nowofundlanda - masa sliny i kudlow. Teraz mając tybetana praktycznie nic. Ale prawda jest taka, że to rasa potwornie wymagająca i niezależna
  • Odpowiedz
  • 0
@LuckyLuq nie do końca, ona bardzie będą po prostu olewac wszystko. Mają swój świat i tyle, oleją całą resztę i będą udawać że nie słyszą
  • Odpowiedz
  • 17
@Oskarek89
Brzmi jak problematyczna bestia. Nawet w domku nie mieszkaniu.
Wady

- Terytorializm i ostrożność wobec mniej znanych ludzi
- Niezależność,
  • Odpowiedz
  • 17
@Endrius każda rasa będzie problematyczna jeśli się jej nie zrozumie. Tutaj kluczem jest zrozumienie, że to pies który nie będzie pracował "z człowiekiem" tylko "zamiast człowieka" one wymagają powierzenia obowiązków stróżowania, oddania pełnej swobody w tym względzie. Nie ma takiej opcji, żeby ten pies żył w mieszkaniu. One MUSZĄ mieć teren do pilnowania.
Do tego trzeba zrozumieć, że nie są to maskotki i pomimo tego, że swoją rodzinę broniły by bez
  • Odpowiedz
@Oskarek89
Ale Ty wiesz, że ten pies był używanyvdo polowań na niedźwiedzie?
Albo to był Owczarek Kaukazki

jeden #!$%@?

w każdym razie będziesz musiał tego psa zdominować i trzymać przywództwo nad nim ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
może spróbuj z chow chowem, inne ubarwienie ale dosyć podobny i mniej skomplikowany charakter
  • Odpowiedz
@Oskarek89: To nie jest jelonek bambi tylko bardzo trudna rasa do wychowania, dość pierwotna co wymaga nazwijmy to pierwotnego podejścia.
To jest drogi pies, w zakupie, wychowaniu, utrzymaniu.
W Polsce gdzie hodowcy gonią za eksteriorem trzeba bardzo uważać żeby trafić na psa z dobrymi genami i dobrą psychą.
Ma podszerstek więc sierść znajdziesz nawet w nieotwieranej paczce czipsów, suszenie po kąpieli trwa dzień (albo suszara za milion monet), nawet czesanie to ciężka robota.

To coś jak R1 na
  • Odpowiedz