Wpis z mikrobloga

Mam wątpliwości co do wprowadzenia auta jako środek trwały i chętnie zaczerpnę porady osób, które mają w tym jakieś doświadczenie;)

Do tej pory jeździłem kilkunastu letnim autem kupionym za 7 000, obecnie wartym pewnie z tysiąc, może dwa. Planowałem je sprzedać, więc nie wprowadzałem jakoś środek trwały i teraz w sumie dowiedzialem się, że to był błąd. Chciałem je więc wprowadzić do DG, ale kupiłem nowe. I teraz dwie opcje.

1. Wprowadzić stare, zaamortyzować przez 2-3 miesiące i sprzedać. Potem resztę podobno mogę również wrzucić w koszty. Muszę jednak zapłacić ratę ubezpieczenia jeśli je sobie jeszcze zostawię (200 zł).

W takim przypadku nowe auto wprowadziłbym za te 2-3 miesiące. Minus jest taki, że muszę parę rzeczy zrobić u mechanika, więc od razu bym to też mógł wrzucić w koszty. Poza tym jeździć będę nowym (kilkaset kilometrów miesięcznie), więc też kwestia faktur za benzynę, a właściwie LPG.

2. Olać już to stare auto i od razu wprowadzić nowe.

Co Waszym zdaniem jest bardziej opłacalne?

#dzialalnoscgospodarcza #firma #podatki #biznes
  • 3
@JankesPn: dlatego nie wprowadzisz dwóch aut na raz? Po miesiącu, czy tam ile chcesz sprzedasz stare.
Nie widzę problemu, aby naprawić auto i wliczyć w koszta naprawy.
Ja mam auto które wykazałem jako 50% do celów prywatnych i 50% do służbowych. Tak było najbezpieczniej wg księgowego. Jeśli chcesz 100% kosztów auta rozliczać na firmę to musisz prowadzić kilometrówkę, co jest nieco upierdliwe.