Wpis z mikrobloga

Zazdroszczę wszystkim, którzy pojechali do jakiegoś innego miasta, wydostali się ze swojej dziury, są pełni wigoru i pozytywnego nastawienia, zaczną teraz czas nowości i wrażeń.

Chciałbym to przeżyć jeszcze raz. ( ͡° ʖ̯ ͡°)


#studbaza
  • 12
  • Odpowiedz
@Ale_Jaja: Nie idealizuję czyjegoś, wspominam swoje. Pierwszy semestr w nowym mieście, było straszno, ale i pięknie. Byłem taki naładowany, energia, podjarka, poznawanie ludzi i tak dalej... a teraz #!$%@?, życie jest beznadziejne. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@Ale_Jaja: Haha, czasem chciałbym zacząć od nowa, początki są dobre (to drugie miasto obecnie ;d). Ale to droga donikąd, chciałbym się w jednym miejscu zadomowić, odnaleźć coś co mnie tam zatrzyma, ale jakoś nie potrafię.
  • Odpowiedz
@budep: > chciałbym się w jednym miejscu zadomowić, odnaleźć coś co mnie tam zatrzyma, ale jakoś nie potrafię.

Jakby ładny depresyjny komentarz. Jakbym potrafiła to bym wyszyła sobie go na płótnie złotą nicią.
  • Odpowiedz
@budep: Zazdroszczę wszystkim których stać na mieszkania/akademiki mnie codziennie dojazdy mega #!$%@?ły. Godzine pociągięm w 1 stronę i potem godzinkę w drugą. A teraz pyk 15 minut i jestem w pracy :D
  • Odpowiedz
@budep: ja juz tak robilem pare razy, #!$%@? najpierw z tychow do wro, potem z wro do manchesteru, potem z manu do miami, z miami do paryza, z paryza do birmingham no i teraz sie waham, poki co manchester, ale kusi australia/nowa zelandia
  • Odpowiedz