Wpis z mikrobloga

Dobry wieczór.
Jak zostać stolarzem? Nie mam żadnego doświadczenia, ale chciałbym pracować w drewnie, nauczyć się tego i przy okazji nie umrzeć z głodu podczas nauki.
Są jakieś nabory do terminu u stolarza? Ktoś mnie na staż weźmie i da pieniądz za bycie pomocnikiem (ponoć niedobór pracowników w Polsce)? Jakieś kursy z urzędu pracy (znalazłem jeden kurs stolarstwa, ale nie mam wyłożyć 2k na naukę)?
Co robić?
#majsterkowanie #stolarstwo #edukacja #pracbaza #praca
  • 10
  • Odpowiedz
@romantyczny_krasnolud: startowałbym bezpośrednio do stolarzy w swoim regionie. To chyba jeden z tych wymierających zawodów jeśli mówimy o pasji, a nie o składaniu kuchni hurtowo, Myślę, że w ten sposób najszybciej znajdziesz "mistrza" czy kogoś od kogo będziesz mógł się uczyć.
  • Odpowiedz
  • 0
@romantyczny_krasnolud rqcz j ciężko będzie załapać się u jakiegoś stelaża magia. Najlepiej na początek chyba najlepiej to skręcanie/produkcja mebli, jakieś podłogi albo drzwi drewniane.
Jakbyś był z południa małopolski to znajomy szuka ludzi do parkietów.
  • Odpowiedz
@equu: mmm... W poniedziałek zrobię sobie tour po okolicy w takim razie i będę bezpośrednio zagadywał. Może coś się znajdzie i mam nadzieję, że za wariata mnie nie wezmą.
@melba: no i uderzę do jakieś najprostszej roboty z drewnem, byle się załapać już w branży i budować doświadczenie. Nie jestem niestety z Małopolski.
  • Odpowiedz
@romantyczny_krasnolud: znajomy zaczynał u jednego stolarza, typowa robota skręcanie kuchni, przycinanie blatów, po jakimś czasie otworzył działalność i zajmuje się głównie tapicerowaniem i odnawianiem mebli drewnianych, i jak twierdzi wyszedł na tym całkiem spoko. Twierdzi że taka prosta praca kiedy zaczynał dużo go nauczyła, w sensie rodzajów okuć i mechanizmów i pracy z maszynami, dzięki temu jak zaczynał wiedział już na jakich narzędziach i maszynach mu zależy a co może odłożyć
  • Odpowiedz
@romantyczny_krasnolud: tak, do stolarza przyjął się jako całkowity świeżak, nie wiem ile zarabiał ale raczej niedużo. Proacował tam coś koło 1,5 roku. Z tapicerowaniem miał tam trochę do czynienia ale zanim otworzył działalność dużo małych projektów zrobił dla rodziny, a uczył się z tutoriali z youtube.
  • Odpowiedz
@romantyczny_krasnolud: Mireczku: stolarki płytowej (kuchnie, szafy) - można ogarnąć samemu (ja tak zrobiłem, 7 lat na rynku już jestem a zaczynałem od zera, tylko trzeba mieć łeb na karku).

Stolarka prawdziwa, taka przez duże "S" - czyli schody, parkiety, tralki i praca na litym drewnie - to raczej ciężko Ci będzie ot tak wejść w rynek komercyjny, żebyś dodatkowo mógł z tego wyżyć. Opcje są w zasadzie 2.

Szukasz w okolicy
  • Odpowiedz