Wpis z mikrobloga

Dominika Figurska i jej mąż Michał Chorosiński 10 lat temu przeżyli poważny kryzys. Dominika wyprowadziła się wówczas z domu i zamieszkała z kochankiem, jednak po pewnym czasie postanowiła wrócić do męża. Potem znów poczuła się źle w małżeństwie i czmychnęła do swojego "przyjaciela", ale ponownie wróciła. Następnie wyjechała z mężem na wakacje, jednak po powrocie doszła do wniosku, że jednak woli kochanka... W międzyczasie zaszła w ciążę. Na szczęście Chorosiński uznał dziecko i od tamtej pory są razem, zaś Dominika postanowiła zostać ekspertką od moralności i życia w zgodzie z katolickimi wartościami. (...) W rozmowie z "katolickim tabloidem" przekonuje, że nigdy nie odeszła od wiary, a nawet w czasach, gdy zdradzała męża, ciągnęło ją do kościoła.

Dominika Figurska potem została twarzą akcji "Wierność jest sexy".

Wpis jest bezczelną #!$%@?ą z mojej strony, ale uważam że dla wyższych celów (piętnowanie cuckostwa i beciarstwa) to nie jest wskazane - to jest wręcz obowiązek.

#przegryw #kosciol #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow
pawelososo - Dominika Figurska i jej mąż Michał Chorosiński 10 lat temu przeżyli powa...

źródło: comment_zYOxGufdHHWvNrTJFUOXE5sMht8nCpMd.jpg

Pobierz
  • 56
  • Odpowiedz
@pawelososo: Jestem szczerze ciekaw w jakich warunkach wychowywal sie jej maz. To by byla bardzo cenna informacja, co takiego sie stalo ze stala sie az taka tragedia i powstal czlowiek tak bardzo pozbawiony szacunku do siebie.
Co do jasnej cholery zrobili mu rodzice, rodzina albo rowiesnicy?!
  • Odpowiedz
@pawelososo fajnie z jego strony że wychowa jak swoje. Ale typ dla mnie jest zerem nie ma szacunku do samego siebie. Skoro go zdradziła to powinien jej powiedzieć dziękuję dobranoc. A jeśli tak ja kochal i wyłączył to ok ale drugi raz to jprdl. Więc typ totalny desperat.
  • Odpowiedz
@DryfWiatrowZachodnich: niskie poczucie własnej wartości u gościa aż tutaj bije po oczach, tylko osoby słabe i pozbawione szacunku do siebie mogą pozwolić na ti aby kobieta robiła takie rzeczy. to straszne jak można dać się zeszmacić publicznie i udawać że nic się nie stało - to mega toksyczne relacje i totalna katohipokryzja
  • Odpowiedz
@pawelososo: jeżeli kiedyś tak bardzo bym się #!$%@?ł, jak ten gość ze zdjęcia to mam nadzieję, że mnie ktoś zastrzeli. Przecież gdybym całe życie miał dymać prostytutki, to bym miał więcej godności niż on. Mój Boże...
  • Odpowiedz