Wpis z mikrobloga

Przed chwilą wyskoczyła mi reklama leków na haluksy. Zawsze gdy to widzę przypomina mi się pewna anegdotka z gimnazjum.
Ja i kolega lvl 14 i 15 siedzimy w szkole jakoś w czerwcu. No klasyka gatunku jebliśmy na drzwiach tzn pająk na cienkim sznurku i głupia sucz się wystraszyła xDDD. Poza tym gościówka od polaka zostawiła laptopa w sali włączony skype net jakieś tam kafeterie. Przeglądamy jej historie wyszukiwania a tam te leki na #!$%@? haluksy. Pełno wyszukiwań na te tematy. Oprócz tego pisaliśmy z jej konta na skype do jakiegoś napalonego chada po czym usunęliśmy całą konwersacje. Była zdziwona że ten typo pózniej jej pisał żeby nudeski mu wysłała (xDD) .Pobraliśmy pare pornoli, filmików z sadola zapychając jej dysk. Na zdjęcie na tapete jebliśmy łysego z brazzersa z pytongiem na wierzchu. W nadzieji że policja ją znajdzie powchodziliśmy na strony (w incognito) jak wykonać amfetamine i takie tam. No jakis kolega stał na czatach i wtedy zamierzałem pobrać jej jakąś egzekucje z sadola i watykaniaka i daje mi znać że wchodzi. No to uciekam do ławeczki. #!$%@?ło jej bluescreena (słychać było na głośnikach). Wirus watykaniaka udał się pobrać wygryw.exe, mimo bluescreena byłem szczęśliwy. No to jak weszła sucz do klasy wystraszyła się pająka. Zadzwonił dzwonek. Komp przymknęła i poszła do domu. Kolejnego dnia mówiła że nam nie pokaże jakiegoś tam gówna słowackiego na kompie bo komp złapał wirusa. Nie kapnęła się że my majstrowaliśmy. Pytała się czemu o 21:37 wyskakują jej zdjęcia papieża i w ogóle, burzyła się tekstem w stylu mają oni w ogóle rozum i godność człowieka. Usunęliśmy jej pornole i filmiki z sadola po czym dostaliśmy po 6 z informatyki. Po ściągnięciu antywirka i usunięciu papajaka obiecała mi 5 na koniec z polskiego. Czułem się wygrywem. #pasta #szkola #heheszki #nowapasta #gownowpis #gimbaza #papiezaobrazajo #wygryw
  • Odpowiedz