Wpis z mikrobloga

@FirstWorldProblems: Eee, trollujesz? Najbliżej to Sopot - "Bar Przystań", Rewa "Bar Nadmorski", Gdańsk "Plaża Stogi". W Gdyni od lat nie ma sensownego miejsca na zjedzenie świeżej, bałtyckiej ryby.

Czasem jest sandacz (z zatoki) w "Vinegre", a jak nie masz wygórowanych wymagań co do smaku to świeżo i niesmacznie w "Tawernie Orlowskiej" możesz zjeść ;/
@FirstWorldProblems: To niestety na rybach się mocno zawiedziesz, albo pojedziesz do innego miasta. Niestety jako wieloletni mieszkaniec nie jestem w stanie Ci niczego sensownego z rybami znaleźć. Dobre przekąski na zimno z ryb dostaniesz w delikatesach rybnych Gadus.

Chyba nie mamy nic takiego, możesz sprawdzić "Mąka i Kawa" przy ul. Świętojańskiej, dobra lekka pizza i panino. Tanio. Lunchowy to ja nie jestem, ale jak czegoś konkretnego szukasz (oprócz nieszczęsnych ryb) to