Wpis z mikrobloga

Przed chwilą na parkingu pod zamkniętym sklepem widziałem, jak jakiś seba przebił oponę w jakimś samochodzie, po czym przeszedł na drugi koniec parkingu, wsiadł w samochód i odjechał :) Na jego nieszczęście, w moją stronę, dzięki czemu mam numer rejestracyjny. Własnie piszę karteczkę dla właściciela przebitej opony i idę zostawić pod wycieraczką :)

#rzeszow #czujdobrzeczlowiek
  • 18
  • Odpowiedz
@Testuje_Toster: właściciel samochód z przebitą oponą zauważa jak majstrujesz przy szybie,
Odchodzisz, on przychodzi, widzi przebita oponę, jeszcze Cię widzi, włącza turbo dostajesz #!$%@? za bycie potencjalnym Seba aczkolwiek chciałeś pomoc - historia prawdziwa
  • Odpowiedz