Wpis z mikrobloga

Niedziela ma być jak najbardziej spokojna.


@motaboy: #!$%@?, kim trzeba być, żeby wmawiać innym jak mają spędzać niedzielę?
A jak ktoś nie ma ochoty, by niedziela była najbardziej spokojna, tylko ma ochotę się dobrze bawić?
  • Odpowiedz
Dlatego wracając z miesięcznej delegacji do swojego miasta mam żyć albo na sucharkach, albo iść do restauracji.


@pytaks: Wyborcy dobrej zmiany nie jeżdżą w delegacje. Robota na etacie, na szeregowym stanowisku 8-16 (albo 7-15, dlatego tak ich boli zniesienie zimowego czasu), w niedzielę rosół u teściowej. Tyle.
  • Odpowiedz
porządany kierunek rozwoju społeczeństwa? Co #!$%@??


@mistellaire: No taki że w niedzielę to do kościółka, potem do teściowej na rosołek i tyle bo w poniedziałek na 7 do roboty. I nie mieści się pod kopułą że ktoś chce żyć i żyje jakoś inaczej.
  • Odpowiedz
@motaboy: Nazywasz smarkaczami ludzi, którzy chcą pracować? Do pewnego momentu Twoja ideologia była nawet zabawna. Nikt Cię tu nie popiera, jadą po Tobie jak po burej suce, fajnie się patrzy jak miotasz i ogólnie zmyślasz różne rzeczy - spoko rozrywka na tą spokojną niedzielę. Ale tymi „smarkaczami” trochę się zdradziłeś że jednak jesteś zwykłym trollem. Mógłbyś nas trochę bardziej szanować i się lepiej przygotować na następny raz. Szanuj nasze spokojne
  • Odpowiedz
Smarkaczy należy wychowywać. :-))


@motaboy: i mają to robić malutcy neofaszyści, którzy uważają że ich droga jest tą jedyną słuszną, jak to nazywacie - "cywilizowaną" - i trzeba wszystkich innych do niej przekonać, choćby siłą :) Co za dzban.
  • Odpowiedz
nikt nie popiera, bo "ty" nie popierasz? Won smarkaczu :)


no co ? co ? przeczytaj swoj post, moj i wydedukuj


@SzalonyBombardier: tu poprawka - subOPka miała na myśli, że tamtego dzbana nikt nie popiera, poza, oczywiście, innymi dzbanami z tego gatunku, jak na przykład
  • Odpowiedz