Wpis z mikrobloga

@Xianist: na studiach ekonomicznych nauczylbys się czym są koszty utraconych możliwość, i to że strat których nie widać nie da się policzyć. Przepisów które powodują niepotrzebne wydatki też, ale koszt urzędników obsługi długu itp już tak, prawda jest taka że pieniądze z unii do nas szły a my za nie oplacaliśmy inwestycje których dochód wracał na zachód, ale lepiej widzieć cyferki i nie myśleć. Tak jest łatwiej, tak nie trzeba się
@evilbadday: obsługa takiej kasy musi kosztować, to chyba jasne. a jakie to są "możliwości utracone"? i nawet jeżeli są, to czy dostęp do wspólnego rynku przypadkiem nie gwarantuje bilansu dodatniego z tych "możliwości utraconych"?
czy istnieją jakiekolwiek estymacje tego ile wynoszą te "utracone możliwości" czy to tylko #!$%@? na potrzeby udowodnienia z góry założonej tezy że unia jest fuj?
na studiach ekonomicznych nauczylbys

@evilbadday: dziękuje że uraczyłeś mnie definicją dla pierwszoroczniaka, ale nie podparłeś tego jakimikolwiek danymi czy konkretami. Z twojej wypowiedzi wnioskuje, że według ciebie na Unii tracimy.

Przepisów które powodują niepotrzebne wydatki też, ale koszt urzędników obsługi długu itp już tak, prawda jest taka że pieniądze z unii do nas szły a my za nie oplacaliśmy inwestycje których dochód wracał na zachód, ale lepiej widzieć cyferki i nie
Xianist - > na studiach ekonomicznych nauczylbys
@evilbadday: dziękuje że uraczyłeś ...

źródło: comment_Mzjza0euEB4ZYctTdgyHvGWrJdbXUTGK.jpg

Pobierz
@Xianist: Przecież te kwoty wychodzą śmiesznie male jak popatrzeć, co to jest 4-40mln zł. w skali roku, tym bardziej ze pewnie nikt tutaj nie wzial pod uwage tego ile z tych kwot musieli zwrócić ze względu na źle wydane pieniadze, nie zastosowanie sie do norm. Większość tych pieniędzy na jakieś gówniane zapchaj kasą programy wdawane, jak w mojej uczelni na serwerownie wydali kilka milionów to już jest spora część dotacji, a
@evilbadday

mógłbym na to poświęcić czas ale mi go szkoda,


czyli brakuje Ci argumentów, prawda?

nazwałeś mnie pierwszoroczniakiem


Polecam jednak przeczytać jeszcze raz, to co napisałem, lub robić to ze zrozumieniem Opisaną przez ciebie definicje nazwałem definicją dla pierwszoroczniaków bo tak w istocie jest. O tobie jeszcze nawet nie napisałem.

Niemniej aby przejść dalej musiałbyś przedstawić jakiekolwiek argumenty.
sprawdź o budowie autostrad w Polsce kto na tym zarobił ;)


no kto zarobił? Niesamowite, że wykonawca budowy zarabia na budowie. A może warto spojrzeć także z innej perspektywy?
@evilbadday: juz kiedys o tym pisalem, nie studiowalem ekonomii, studiowalem mechanike i budowe maszyn. Jako swiezy absolwent z gowno pojeciem, trafilem do malej firemki ktora produkowala urzadzenia do oczyszczalni sciekow. Firemka liczyla kilkunastu pracownikow, z czego wiekszosc to byly tzw "biurwy", pracownikow mniej wykwalifikowanych, czyli mowiac wprost produckyjnych bylo niewielu.

Jako swiezy inzynierek jezdzilem na wszelkiego typu budowy, testy, uruchomienia, odbiory u klientow. Gdzie sie nie pojechalo do jakiejs oczyszczalni, zbiornikowni
@Xianist: nie jestem na kompie nie umiem wysłać ci obrazu z telefonu który mam zapisany, uznajmy że masz rację i tyle, co do tego że my skorzystaliśmy na budowie autostrad to trzeba by sprawdzić jakie tiry przez Polskę jeżdżą i komu opłaca się budowa tych dróg przez kraj. Materiałów jest sporo trzeba poszukać, ale jak dla mnie to co widzę wystarczy. Projekty które dostają dotacje muszą brać kredyty na realizację gdzie
@PurpleHaze: bardzo ładna historia, szkoda tylko że nie wiesz ile procent dała unia z funduszu rozwoju bo to jest od 30-70% zależy od pkb per capita. Pytanie tylko czy władza lokalna miała pieniądze na resztę wkładu, bo przecież sami muszą dać resztę, jak nie mieli brali kredyt którego nie mieli jak spłacać bo wszyscy wiedzą że długów się nie spłaca tylko je roluje. I obsługuje odsetki. Długo maleją poprzez ogólny wzrost