Wpis z mikrobloga

  • 0
@Jendrazzz O ile rosjanie jeszcze faktycznie bywają bardzo ok, to z ukraincami mam same źle doświadczenia. Jeżeli chodzi o marynarzy to straszna fuszerka, brak higieny, #!$%@? się, a oficerowie leniwi i lekceważący swoje obowiązki. Myślałem, że to tylko ja tak miałem, ale znajomi mają podobne odczucia.
  • Odpowiedz
  • 2
@pulawiak93: Zwykła szkoła zawodowa(lądowa) elektryczna. Po rozpoczęciu pracy w polskiej stoczni, szybko wyjechałem na kontrakt do stoczni w Norwegii, tam dostrzeżono u mnie po czasie zdolności do zarządzania grupą pracowników i w ciągu ok 2-3 lat przeszedłem szczeble od brygadzisty, tzw. majstra do kierownika projektu. Obecnie jestem tzw. „site managerem” dla jednej z globalnych skandynawskich firm. Na tzw. „zachodzie/północy” nierzadko ważniejszym dla pracodawcy jest to co sobą reprezentujesz, czy praca jest
  • Odpowiedz
  • 1
@pulawiak93: fajnie jak miałbyś pojęcie o PLC i automatyce w „mojej” firmie, natomiast są też firmy zajmujące się po prostu instalacjami i podłączeniem urządzeń - znajomość z zakresu czytania rysunku technicznego jest konieczna.
  • Odpowiedz
  • 0
@moporzysta: też byś chciał tak ( ͡° ͜ʖ ͡°) Każdy by tak chciał :P Mój ojciec wypływał na 9-12 miesięcy i znałem Jego niemalże tylko z fotografii - nie zafundowałbym tego swoim dzieciom.
  • Odpowiedz
@Jendrazzz: zmarnowałem 5 lat na morzu po studiach i gdy żona zaszła w ciąże rzuciłem to w cholerę, teraz jestem programistą pieniądze już podobne i nie muszę jeść codziennie gówna albo męczyć się ze starym zjebem czy #!$%@? xD
  • Odpowiedz