Wpis z mikrobloga

Podstawy obsługi silnika termojądrowego K37.

Rdzeniem silnika NTR jest torowy płynnordzeniowy reaktor jądrowy. Pręty paliwowe z toru zamkniętego w powłoce ze stopów wolframu rozgrzewają się czasie cyklu pracy do ponad 3500K. Reaktor reguluje temperaturę przez zmianę pozycji prętów względem siebie. Ciepło odbieranie jest przez czynnik roboczy (wodę), która błyskawicznie wrze w komorze plazmowej. Plazma wodorowo-tlenowa wyrzucana jest pod własnym ciśnieniem z silników manewrowych, a w przypadku silnika głównego jest dodatkowo przyśpieszana akceleratorem Lorentza. Całość układu uzupełnia 100MW turbina zasilana tym samym czynnikiem. Nadmiar energii termicznej odprowadzany jest wysokotemperaturowymi pompami ciepła do radiatorów na obudowie reaktora.

Główną przyczyną krytycznych awarii TNTRL K37 jest uszkodzenie mechanizmu pozycjonowania prętów paliwowych. W wyniku dużych przeciążeń lub udarów dochodzi do zatarcia mechanizmu kontrolnego, opóźniając pracę siłowników kontrolujących pręty.

Efekt może być dwojaki:

W przypadku zablokowania prętów w pozycji rozłączonej reaktor nie ma wystarczającej temperatury do efektywnej zamiany masy reakcyjnej w plazmę, a turbina nie dostarcza wystarczającej energii do pracy. Statki z prętami zablokowanymi w pozycji wysuniętej mają problemy z manewrowaniem spowodowane zbyt niskim ciśnieniem plazmy, a niewydalająca turbina powoduje liczne problemy w instalacji elektrycznej.

Dużo groźniejszym problemem jest zablokowanie prętów w pozycji zamkniętej. Reaktor K37 może wytrzymać temperaturę do 4500K, jednak powyżej tej temperatury lawinowo rośnie ryzyko eksplozji. Co prawda K37 nie ma wystarczającej masy prętów by doprowadzić do reakcji łańcuchowej, jednak ciśnienie plazmy we wnętrzu reaktora z łatwością może doprowadzić do rozdarcia pancerza statku. Ostatnią deską ratunku w przypadku zablokowania prętów jest sztuczne nadużywanie silników manewrowych. Ciągła przemiana fazowa masy reakcyjnej jest w stanie odebrać wystarczająco wiele ciepła by oddalić ryzyko eksplozji. Znane są przypadki doprowadzenia statku bezpiecznie do portu korzystając ze swoistego aktywnego chłodzenia masą reakcyjną.

---

A w grze, dzisiaj dostrzegłem nową fajną mechanikę, której wcale nie planowałem. Jak statek jest sprawny, to lata normalnie. Ale przy uszkodzeniu reaktora - im bardziej jest uszkodzony, tym więcej trzeba go używać. Pręty często blokują się na "grzaniu" i trzeba po prostu ostro latać, bo inaczej turbina zaczyna gwizdać, a statek ma tendencję do eksplodowania. Zwiększa się więc trochę poziom trudności, ale najbardziej zauważalny jest nacisk na pilota - nie oglądaj kamyków, tylko leć ostro, bo jak przystajesz to się grzejemy i wybuchniemy. Z drugiej strony jesteśmy ograniczeni masą reakcyjną - jeśli nam w takiej sytuacji braknie, to raczej nie doczekamy na assistance.

Miałem ten mechanizm dostrajać, ale chyba tak jak jest działa dobrze. Dorzuciłem więc tylko kilka ostrzeżeń więcej - oprócz alarmu teraz słychać wyjącą coraz głośniej turbinę, no i oczywiście radiatory strasznie dają po oczach przy 4500K. Wygląda na to, że taka mechanika reaktora zostanie już do wydania.

Betatesterzy mogą sobie to przetestować w 0.17.0, która jest od kilkudziesięciu minut na Steam.

ΔV: Rings of Saturn | Steam | tagi do obserwowania: #kodermakesgames #deltav

  • 5
@Doonay21: A ogłaszałem na wypoku. Ale chcesz faktycznie potestować, czy tylko sobie przedpremierowo pograć? Bo jak tylko pograć, to poczekaj na przedpremierowe demko, niedługo powinno być. Do testowania się możesz zapisać tutaj - ale to w przypadku, jak faktycznie masz ochotę dawać feedback.