Wpis z mikrobloga

@mirkomirka: przy pierwszym zakładaniu zostałam uprzedzona że aż taka diastema może nie zejść się całkowicie za pierwszym podejściem, dodatkowo mam trójkątne przednie zęby więc przerwa jest nadal widoczna. wyjścia były na ten moment dwa- albo ponowny aparat na górę na dość krótki czas albo licówki za łącznie ponad 12000zł więc póki co zdecydowałam się na mniej drastyczną bramkę nr 1 ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@brtk122: 8000zł góra i dół płatne w ratach, 1/4 na początku a potem tak jak mi pasowało. Cena była stała i za wizyty, zmiany łuków itd. nic dodatkowo nie płaciłam. Aparat noszony 2 lata, wizyty wychodziły mniej więcej raz w miesiącu. Teraz do zapłaty jeszcze wszystko do ustalenia ale raczej "groszowe" sprawy bo ortodonta do którego chodzę wychodzi z założenia, że opłata obejmuje proces od początkowego założenia do efektu satysfakcjonującego klienta,