[P.....2]

Mirki chcialbym zaczac przyzadzac obiady na kilka dni, bo zaczyna sie uni praca plus nowi lokatorzy ktorzy nie chca gotowac ale by jedli plus problemy z zakupami wiec raczej bede sam wszystko sobie kupowac dla siebie. W kazdym razie co myslicie zeby robic na te kilka dni np zupe i cos z miesem/ ryba, ze 3 dni to i np 3 dni to. myslicie ze to #!$%@? pomysl gdybym jadl raz to raz to? i co tydzien zmienial?
#lunchbox

[Eclipse4G63]

@Panciu2: polecam zrobić sobie leczo. Jest zajebiste, a jak sie najesz i coś zostanie, to dajesz to do słoika i odkładasz do lodówki/piwnicy na później :p

[P.....2]

@Eclipse4G63: ale nie chodzi mi ze tylko teraz tylko chcialbym zaczac tak przygotowywac na dluzszy okres, a nie bede jesc leczo caly rok:D

[Tojestdobrejakjasnygwintbrokuly]

@Panciu2: podaje dania które można jeść i jeść i nie smakują jak gunwo po odgrzaniu w mikrofali: curry z kurczakiem, składniki zawsze te same ale możesz stosować różne pasty. Curry możesz tez robić bez mięsa. Jest milion opcji
Chilli con carne: nudzi się wiec tez trzeba urozmaicać
Tradycyjna polska fasolka po bretońsku

[P.....2]

@Tojestdobrejakjasnygwintbrokuly: myslalem o lososiu np czasem o jakis zupach z dyni czy z lososia etc, indyk czy nawet spaghetti sos przez kilka dni tylko pytam czy jest sens robic 2 dania na 5 dni czy sie to znudzi

[Ordowik]

@Panciu2: Nie znudzi, ale ostatniego dnia (piatego albo szostego) bedziesz jadl 5- lub 6-dniowe jedzenie

[P.....2]

@Ordowik: i tez nie wiem czy to nie za dlugo

[P.....2]

@Ordowik: a watpie ze bede miec czas na gotowanie co 3 dni

[Ordowik]

@Panciu2: Niektore rzeczy mozesz przetrzymac kilka dni w zamrazarce bez wiekszej utraty na jakosci, np. wspomniane przez @Tojestdobrejakjasnygwintbrokuly chilli con carne

[K.....e]

@Ordowik: @Panciu2: Ja robię w niedzielę pudełka na cały tydzień, a te na czwartek i piątek wrzucam od razu do zamrażarki. Potem tylko dzień przed dogotowuję ryż/makaron.