Wpis z mikrobloga

#bekazkatoli #grazynacore #bekazpodludzi

K---a pierwszy wpis w tym tagu.

Obsługuje dziś wesele, wydawało mi się, że przeżyłem dość spora ilość i mnie nic nie zaskoczy, jak bardzo się myliłem.

Pomijając to, że jak kapela zaczęła grać "Ona tańczy dla mnie" to wszyscy, zaczęli rzucać się jak opętani. To r------ł mnie tekst taki.

Idę sobie obok stołu, łapie mnie za rękę, co już mnie wkurilo, n------y wujek Andrzej, typowy taki weselny bywalec i tak:

(A)ndzej: Czy przyniesie Pan kawy Panu plebanowi?
(J)a: Proszę Pana, tam jest stół z przerwą kawą, można zrobić sobie kawy, czy herbaty.
A: [Z oburzeniem] NO WIE PAN CO, PLEBANOWI, WYPADA JEDNAK PRZYNIEŚĆ, ABY NIE NACHODZIŁ SIĘ.

Moja mina w tym momencie była kwintesencja "wtf".

Po raz pierwszy miałem kontakt z ciemnogrodem, serio myślałem, że to są bajki z palca wyssane.
  • 30
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@CzarneChmury: pomagalem w organizacji wesela (bylem swiadkiem), ktorego budzet przekraczal 100k i zgadnij kto robil kawe - goscie czy obsluga xD cos bajdurzysz ze wszedzie przynosili ci kawe, chyba ze 99% tych twoich wesel to bylo przyjecie na 10 osob
  • Odpowiedz
@dobre_zielone: @ZaplutyKarzelReakcji: bylam na jednym weselu w naprawdę drogiej restauracji (ktorej z całego serca nie polecam) i kawę przynosili do stolików. Ostatnio byłam na weselu w knajpie i kelnerzy zbierali zamowienia i potem roznosili kawę. Nigdy nigdzie żadnego stołu z kawą nie widziałam. Może to zależy od regionu. . Moj ojciec ma 5 rodzenstwa, matka ok 8 (około bo serio dokładnie nie wiem), wesela na których bywam mają
  • Odpowiedz