Wpis z mikrobloga

PKP IC ma najgorszy wynik punktualności przynajmniej od 2012 roku - jest to obecnie 68,2%

Wcześniejszych danych brak.

Widzimy tutaj także znane stwierdzenie 'sorry, taki mamy klimat' i poziom punktualności jaki wtedy panował - 83,5%.

I nie, nie chodzi o modernizacje linii kolejowych, bo wydłużenia czasu przejazdu są planowane, a spóźnienia są, co oczywiste, nieplanowane. Natomiast w II kwartale 2018 roku za opóźnienia odpowiada przewoźnik w 39%, zarządca infrastruktury w 26%, a 35% wynika ze zdarzeń losowych.

Zatem taki mamy klimat?

Ktoś dodał znalezisko:
https://www.wykop.pl/link/4504489/spozniony-jak-pkp-intercity/

#polska #kolej #neuropa
Pobierz BaronAlvon_PuciPusia - PKP IC ma najgorszy wynik punktualności przynajmniej od 2012 r...
źródło: comment_Kjpzk2SjWLh8eOKWkB2ieonVnERu6Frc.jpg
  • 8
nie chodzi o modernizacje linii kolejowych


@Baron_Al_von_PuciPusia: Trochę chodzi. Tzn. tak, opóźnienia i zmiany rozkładów są zaplanowane, natomiast często słabo się one mają do rzeczywistości i np. od kiedy robią remont, to na trasie na której najczęściej jeżdżę prawie zawsze jest opóźnienie, pomimo że niby rozkłady się pozmieniały i przejazd nawet rozkładowo się wydłużył.
@Elthiryel: Więc pytanie - czy to okresowe czy jednak mimo znanych problemów związanych z modernizacją źle zaplanowano rozkład?

Inna sprawa, że za same opóźnienia ma odpowiadać zarządca infrastruktury w około 1/4. Te dane są pokazane.

Tak czy inaczej to o czym piszesz, jeśli jest powyżej 5 minut, to już się znajduje w statystyce.