Wpis z mikrobloga

Siema mirunie. Zrzucam ostatnimi czasy masę i jako że zawsze po kilku dniach odpuszczałem to teraz najpierw zrzuciłem trochę, a dopiero jak to się udało to publicznie obwieszczam że zrzucam. Kilka osób na tagu pilnuje, więc na pewno ktoś mnie dojedzie w razie nie spełniania zapewnień.

#!$%@? o szopenie

Waga startowa 84.8
Po dwóch tygodniach
Waga bieżąca 82.4

Jedyne co zrobiłem to ograniczyłem kalorie jem koło 1800 kcal dziennie, żarcie brudne, syfne. Często lody, jakieś batoniki w małych ilościach i obiady z dużą ilością mięsa żeby białko było, często wlatuje oshee (daje to coś witamin czy skucha? mam w pracy za darmo więc pytam). Ogólnie jestem zadowolony, niby coś widać ale ja nie wierzę domownikom i dziewczynie xD

Póki co celuję w 78 kg do stycznia, potem chwila budowania mięsni, nie zalewając się i potem znowu redu od marca cel 76 kg.

#mikrokoksy #mirkokoksy #odchudzanie #grubasy
  • 11
  • Odpowiedz
@Canova: Spokojnie, wiem jak to działa bo już kiedyś zrzuciłem wagę. Ważę się na czczo, odpowiednio nawodniony, i nie uwzględniam najniższego wyniku, a taki który utrzymuje się rano przez kilka dni ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz