Aktywne Wpisy
ComFort +12
#motoryzacja #samochody #prawojazdy
Byłem ostatnio na wycieczce ze znajomymi. Ja kierowałem. Bardzo się mnie uczepili, że zawsze przed zmianą pasa odwracam głowę w bok, żeby sprawdzić martwy punkt. Próbowałem bez tego, ale co wtedy z martwym punktem? - u mnie w aucie jest gigantyczny - a kombinowałem już różne ustawienia lusterek.
Byłem ostatnio na wycieczce ze znajomymi. Ja kierowałem. Bardzo się mnie uczepili, że zawsze przed zmianą pasa odwracam głowę w bok, żeby sprawdzić martwy punkt. Próbowałem bez tego, ale co wtedy z martwym punktem? - u mnie w aucie jest gigantyczny - a kombinowałem już różne ustawienia lusterek.
Czy odwracasz głowę żeby sprawdzić martwy punkt?
- tak 72.5% (883)
- nie 27.5% (335)
eastbors +5
"Jadłospisy odżywcze" to jedyna taka pozycja na polskim i zagranicznym rynku wydawniczym - ponad 180 stron z 70 graficznymi przepisami, w książce na spirali, której z przyczyn braku grzbietu nie kupi się w księgarniach (a szkoda, bo dzięki temu jest niezwykle wygodna). To nie jest książka do popisania się wykwintną kolacją lub atlas pięknie prezentujący się na półce. To książka dla praktyków. Dla wzrokowców i dla osób nie mających czasu. Wszystkie przepisy są w jednakowej kaloryczności (śniadania 400/500 kcal, obiady 500/600 kcal, kolacje 300/400 kcal i przekąski 150/250 kcal). Przy każdym przepisie jest dokładna rozpiska pokazująca, ile dany przepis dostarcza dziennej dawki 35 kluczowych składników odżywczych. Cała książka ułożona jest w ten sposób, że wybierając dowolne śniadania, obiady, kolacje i przekąski, dostarczymy sobie komplet składników odżywczych.
Jeżeli jesteście zainteresowani wejdźcie na www.dietaodzywcza.pl/jadlospisy i już teraz dowiedźcie się więcej na temat książki.
#ksiazki #literatura #czytajzwykopem #polska #gdybym #ukradlemopis
Komentarz usunięty przez autora
Poza tym kocham gotować, jestem bardzo ciekawa przepisów z tej książki :)
Właśnie kończe taki miesiąc za 100zł. Musze powiedzieć, że ani razu nie byłem głodny-ba!-momentami byłem nawet przejedzeony, zapchany.
Nie zaliczam do jedzenia pica, co chyba oczywiste, bo jedzenie to jedzenia a picie to picie i na samą Cole wydałem koło 200zł(2 litry dziennie, czsami jescze wieczorem dokupowałem litrowa Colę).
A więc przechodząc do jadłospisu za
@matizlob: Ziemia Dwutlenek Węgla Hemoglobina - taka sytuacja