Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki, #!$%@?.
Przepraszam za wulgaryzm.

Pracuję od zeszłego listopada (21 lvl here) i wszystko było by super, gdyby nie to, że się zakochałem. W mężatce. Koleżanka z pracy. Jest starsza o 8 lat. Nie, nie lubię "mamusiek" (nie ma dzieci). Po prostu jest cholernie inteligentna (mgr inż) i cholernie śliczna. 9,5/10 w skali wykopu. Uwierzcie mi - sam jestem w wuj wybredny.

Wiem, że to "zauroczenie" i pewnie minie, ale #!$%@? - (Znowu przepraszam) - trwa to już prawie rok.
W wolnej chwili ciągle o niej myślę, co u niej. Choć mózg wie że ma męża i nie powinienem, to nie mogę. Raz mniej raz więcej, ale czuję do niej jednak sympatię.

I może to mój głupi mózg, ale wydaje mi się, że ona do mnie trochę też.

Ponoć pomaga odcięcie się, ale z drugiej strony tego nie chcę, bo już i tak mi życie w ryj pluje, daily.

#zwiazki #przegryw #feels #depressive #jakzyc #rozowepaski

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kptant
Dodatek wspierany przez: Nie siedź w domu w ferie i w wakacje
  • 11
Tam gdzie mieszkasz i pracujesz tam #!$%@? nie wojujesz. Tyle w temacie.

O ile moralnie ok (według mojego #!$%@? kompasu) jest ruchanie mężatki ( o ile sam jesteś wolny, to że ona zdradza, to na jej sumienie) to u Ciebie problem polega na tym, że się zakochałes, a nie masz zamiaru jej po prostu przelecieć raz czy 20 i olac.

Są dwa wyjścia
1)* zostań bolcem na boku, jeśli masz taką możliwość
Wiem, że to "zauroczenie" i pewnie minie, ale #!$%@? - (Znowu przepraszam) - trwa to już prawie rok.


@AnonimoweMirkoWyznania: To poczekaj kolejny rok. Zarywanie do zajętej kobiety to najgorsze gnojstwo jakie można zrobić tej kobiecie, facetowi który z nią jest i sobie. Szkoda psuć życie trzem osobom, bo wiadomo że to niczym dobrym się nie skończy w dalszej perspektywie. Znajdź sobie inną fajną i na niej się skup.