[Protamina]

Skoro wolą Bożą jest, że niektóre noworodki chorują na śmiertelne choroby, to czy lecząc je postępujemy dobrze? Czy przypadkiem nie sprzeciwiamy się w ten sposób jego woli?

Zapraszam do wypowiedzi, jest to dla mnie bardzo trudne moralnie zagadnienie.

#wiara #chrzescijanstwo #biblia #4konserwy

[8.....R]

@Protamina jestem ateistką ale z katolami mam dużo do czynienia , oni widzą to tak ze jak dziecko choruje to dla rodziców to jest próba wiary..rozumiesz

[Protamina]

@88chaos-STAR a ja wierzę w Boga i nie mogę pojąć, żeby nakładał cierpienie na niewinną istotę, żeby kogoś testować?

[8.....R]

@Protamina porozmawiaj ze swoim Bogiem a on da ci odpowiedz...(－‸ლ)

[raabaarbaar]

@Protamina: a co to bóg?

[jan_zwyklak]

@Protamina: Jak jest napisane, że - głodnego nakarmić, a spragnionego napoić, to może też chorego wyleczyć :P

[Jolly_Roger]

@Protamina: teologa tu trzeba i księdza, a nie ateistów się pytać

[D.....x]

czy lecząc je postępujemy dobrze?

@Protamina: Jasne, że tak :) po to dał Bóg świat człowiekowi, aby ten z niego w sposób umiejętny korzystał. Rozwój medycyny to jeden z takich właśnie umiejętnych sposobów korzystania z zasobów świata i ludzkiego umysłu. Pomaganie ludziom jest jak najbardziej dobre, więc tym bardziej leczenie :).

Czy przypadkiem nie sprzeciwiamy się w ten sposób jego woli?

Nie. Świat w którym żyjemy nie jest w 100% wersją

[Protamina]

@Daxxx to kto zesłał chorobę na noworodka?

[D.....x]

@Protamina: Choroba jest konsekwencją tego, że żyjemy w grzesznym świecie, czyli nieposłuszeństwo człowieka wobec Boga zesłało na ziemię choroby.

[Protamina]

@Daxxx ale noworodek nie zdążył zrobić nic złego

[Protamina]

@Daxxx dlaczego stosujemy odpowiedzialność zbiorową?

[D.....x]

@Protamina: Ale narodził się w świecie w którym choroby istnieją.

Należy pamiętać, że w Chrześciajństwie ziemia nie jest celem ale środkiem ku celowi - Zbawieniu. I nawet żadne cierpienie nie jest w stanie skazać człowieka na piekło. Ale staje się środkiem ku Zbawieniu. Z perspektywy Boga więc tu cierpienie dziecka jest tylko małym epizodem ku życiu wiecznemu w nieustannej radości i szczęściu. Z punktu widzenia Boga więc choć bolesne dla niego

[Tichy]

@Protamina: jeśli wierzysz to akurat zagadnienie jest proste. Jeśli wola Bożą jest choroba noworodka, to chyba jasne że wolą Bożą jest również to że istnieje lekarz, istnieje medycyna itp prawda? Nie widzę sprzeczności.

[Protamina]

@Tichy to wg mnie nie jest takie proste i czarno-białe. Medycyna jako nauka nie jest cała biała i moralna, bo co np. z in vitro? Kontrowersyjne byłoby powiedzenie, że pochodzi od Boga.

Żeby nie było, nie twierdzę że nie należy leczyć chorych ludzi, tylko czuję wewnętrzny sprzeciw na zgodę Boga na cierpienie niewinnych istot. A skoro jako chrześcijanie twierdzimy, że Bóg jest wszechmogący, to znaczy że wie i zgadza się na chorobę

[Tichy]

@Protamina: jest kilka opcji
Bóga nie ma
Bóg jest - i nie obchodzą go noworodki/nic go nie obchodzi
Bóg jest - i obchodzą go noworodki, ale nie ogarniamy jego zamysłów.
Bóg jest - i dał nam wolną wolę :) abyśmy mogli ratować noworodki /ale też popełniać grzechy.
To jest podstawowe zagadnienie o sprawczość Boga - czy Bóg odpowiada za wszystko? Jeśli nie to czemu nie? Jeśli za wszystko to i za

[Protamina]

@Tichy: zadałam to pytanie w kontekście chrześcijaństwa. Bóg nie jest taki jaki chcemy albo sobie wybierzemy żeby był. Jeśli uważamy się za chrześcijan, to to jaki jest Bóg jest opisane w Biblii.

Pytałam się kilku pastorów o te tematy, prowadziłam kilka dyskusji z innymi wierzącymi. Twierdzili oni, że noworodki cierpią na śmiertelne choroby, bo świat jest taki zepsuty i zdegenerowany, wszędzie jest pełno grzechu i choroba jest tego efektem. I tu

[Tichy]

@Protamina no dokładnie to co napisałem wyżej. Nie wiadomo.

[Protamina]

@Tichy to są przykre wnioski po roku czytania i analizowania Biblii ( ͡º ͜ʖ͡º)

[Tichy]

@Protamina: lepiej miec takie po roku, niż po 50 latach