Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Zauważyłem, że popularne są anegdoty z rozmów kwalifikacyjnych, więc pochwalę się anonimowo kilkoma sytuacjami, z którymi miałem do czynienia w tym roku.
Szukaliśmy parę osób na stanowisko "asystenta projektanta konstrukcji". Za dużych wymagań nie mieliśmy, bo chodziło o znalezienie kogoś do przyuczenia, więc dwie ręce i ćwierć mózgu wystarczyła, żeby się załapać. Tyle słowem wstępu.

1. Wuj Sam
Jedno CV wzbudziło w nas niezwykłe zainteresowanie. Człowiek był w US&A na praktykach w formie work&travel i te doświadczenie odcisnęło na nim tak duże piętno, że postanowił wykonać swoje CV w czerwono-niebieskim pasiastym motywie. Wszystkie swoje umiejętności oznaczył żółtymi gwiazdkami, a informację o praktykach w stanach wyeksponował i wytłuścił. Zapraszając go na rozmowę obstawialiśmy, czy ubierze się w typowo kowbojski strój i czy podobnie do rodaków zza zachodniej granicy, zacznie zaciągać sztucznie udawanym akcentem. Przyszedł i trochę nas zawiódł. W prawdzie miał koszulę flanelową, ale mówił i zachowywał się całkowicie normalnie. My niestety też trochę go zawiedliśmy, bowiem przyzwyczaił się do amerykańskich standardów i grzecznie nam odmówił. Po czasie zorientowaliśmy się, że jego CV to zarzutka 2/10, bo daliśmy się na nią nabrać.

2. Mistrz AutoCADa
Kolejną perełką był człowiek, który w swoim CV określił swoje umiejętności w skali 1-6 (co takie głupie nie jest). Wszystkie oscylowały w granicy 3-4, ale jedna zdobyła maksymalny wynik 6/6. Nie bacząc na na wszystko inne zaprosiliśmy go na rozmowę. Człowiek zawsze ma trochę nadzieje, że oto zupełnie z przypadku do twoich drzwi puka specjalista najlepszego sortu. Szczególnie, że sam czasami skrobnę jakiegoś LISPa, albo jakiś blok dynamiczny zrobię, żeby oszczędzić sobie czas w przyszłości (a swoją drogą nie dałbym sobie 6/6, bo znam ludzi co cuda na kiju robią). Na rozmowie kwalifikacyjnej zgodnie z przewidywaniami - rozczarowanie. Pytanie, czy korzysta z jakichś ciekawych makr, czy LISPów - cisza zdradzająca, że nie wie co to. Może chociaż bloki dynamiczne? - Znowu cisza. Mamy przygotowany taką broszurę dla praktykantów z listą przydatnych, a nie do końca oczywistych skrótów i funkcji, które rzeczywiście ułatwiają pracę w programie. Podaję mu taką broszurę, czy kojarzy chociaż takie funkcje. Po wyrazie twarzy widzę, że człowiek nie wie jak z tego zręcznie wybrnąć, po czym wypala - tego AutoCada to jednak umiem 4/6.

3. Rubryka zainteresowań
Większość CV ma w stopce mniejszą lub większą rubrykę z zainteresowaniami potencjalnych kandydatów. W tym roku niejednogłośnie wygrała osoba z tylko jednym enigmatycznym wpisem "komputer". Śmiech w firmie, bo to nie precyzuje niczego. Gdyby to rozwinął w którąkolwiek stronę, byłoby całkowicie ok. "Komputer - programowanie", ok. "Komputer - gry", spoko, prawie każdy u nas w coś tam gra. "Komputer - patostreamy", gorzej. Ktoś nawet stwierdził, że lepszy były wpis o "oglądaniu porno na komputerze", bo mógłby zawsze wymienić się wiedzą.

Jak chcecie więcej to postaram się w najbliższym czasie coś jeszcze doskrobać, bo rozmowy kwalifikacyjne i CV to kopalnia anegdot.
#budownictwo #bekazcv

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Zkropkao_Na
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla maturzystów
  • 10