#przegryw #stulejacontent #feels #tfwnogf Mój papa był pijakiem,całe dzieciństwo musiałem się męczyć. żyję całe życie w biedzie-kiedyś musieliśmy czasami jeść chleb ze śmietnika.W pewne święta na wigilię jedliśmy jakieś serki ze śmieci. W zimie nie miał pracy i musiał zbierać złom. Gdy miałem 15 lat (3 lata temu, trafiłem do domu dziecka, byłem w nim 7 miesięcy do chwili gdy tata zmarł śmiercią tragiczną.Teraz żyję z mamą i bratem na rencie rodzinnej, jestem samotny-nie mam znajomych ani dziewczyny, mam za tą #!$%@?ą psychikę i fobię społeczną.Wszystko przez swoje #!$%@? dzieciństwo. Jedyne czego teraz pragnę to znormalnieć i zdobyć serce mojej wybranki.
@czlowiek-stolec: smutno sie to czyta mireczku, najważniejsze teraz to żebyś wierzył w siebie i na pewno wszystko się ułoży! Najgorsze już za Tobą, teraz będzie tylko lepiej!
Nie zgrywasz się? Jeśli się nie zgrywasz i nie nabijasz z takich przypadków, tylko piszesz prawdę, to trochę wiem co czujesz. Też żyłem w tragicznych warunkach i patoli, chociaż z kosza jadłem dopiero po osiągnięciu pełnoletności.
żyję całe życie w biedzie-kiedyś musieliśmy czasami jeść chleb ze śmietnika
@czlowiek-stolec: Nie potrafiliście szukać. Taki marny łup, ja znajdywałem znacznie fajniejsze fanty. Przed laty raz trafiło mi się 120 zł
@mieszko111 serio.Powiem że teraz mam już lepsze warunki ale nadal rozglądam się po śmietnikach.Ale nie za szamą oczywiście.Mam już z tego parę rowerów, elektronikę, różne fajne duperele.Ostatnio znalazłem niezłego laptopa wszystko sprzedaje i mam z tego jakieś hajsy.
@czlowiek-stolec: jeśli chcesz mogę ci dać protipa jak wyjść na fajnego człowieka. Poznałem go dzięki obserwacji koleżanki która również miała bardzo, bardzo ciężko na starcie a teraz ładnie ogarnia wszystko.
#majtczak #afera nie polecam Stomatologia i Medycyna Estetyczna MARLENA MAJTCZAK Numer NIP 6681887199 Numer REGON 387409500 woj. ŁÓDZKIE, pow. ŁÓDŹ, gm. ŁÓDŹ-WIDZEW, miejsc. ŁÓDŹ, Ulica Tymienieckiego, nr 25C, lok. 412, 90-350, ceny wręcz zabójcze
Mój papa był pijakiem,całe dzieciństwo musiałem się męczyć. żyję całe życie w biedzie-kiedyś musieliśmy czasami jeść chleb ze śmietnika.W pewne święta na wigilię jedliśmy jakieś serki ze śmieci. W zimie nie miał pracy i musiał zbierać złom. Gdy miałem 15 lat (3 lata temu, trafiłem do domu dziecka, byłem w nim 7 miesięcy do chwili gdy tata zmarł śmiercią tragiczną.Teraz żyję z mamą i bratem na rencie rodzinnej, jestem samotny-nie mam znajomych ani dziewczyny, mam za tą #!$%@?ą psychikę i fobię społeczną.Wszystko przez swoje #!$%@? dzieciństwo.
Jedyne czego teraz pragnę to znormalnieć i zdobyć serce mojej wybranki.
źródło: comment_rhN6CkLu8ire4lV7ayT7NRlyYtGiRPII.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez autora
ktoś proponuje wyjście na kawę / piwo
aha iks de
@czlowiek-stolec: Nie potrafiliście szukać. Taki marny łup, ja znajdywałem znacznie fajniejsze fanty. Przed laty raz trafiło mi się 120 zł