Wpis z mikrobloga

@ZielonySkoorwiel: chociaż bardzo słabo oceniam większość wysrywów kolegi @artpop to jednak tutaj zadał bardzo dobre pytanie - jeśli zakazujemy kazirodztwa bo „dobro ew. dzieci” to dlaczego nie zakazujemy rozmnażania się osobą, gdzie na 99% wiadomo, że przekażą swoją niepełnosprawność?
  • Odpowiedz
@artpop: > Dlaczego w takim razie nie istnieją prawa zakazujące rozmnażania się przez osoby ciężko upośledzone, osoby z poważnymi wadami genetycznymi itp.?

Bo już tak robiono i to się nazywa eugenika, ludziom po nazizmie i 2 wojnie się odechciało tego i w opinii publicznej jest to coś obrzydliwego. Przed wojną jednak były rozmowy na ten temat i nawet państwa rozważały ba wprowadzały w życie takie prawo.
Oczywiście spłycam to mocno.
  • Odpowiedz
@Gimbazjon303 @artpop : chciałem tylko nakreślić sytuację. A polemika na temat zasadności zakazu związków kazirodczych jest wysrywem sam w sobie. Następnie niech ludzie mogą legalnie r----ć psa jak sra? Zabronienie ludziom niepełnosprawnym rozmnażania śmierdzi nazistami i czystą rasą. A chęć uprawiania seksu z własną siostrą jest po prostu p------a. Poza tym genetyka pokazuje że różnorodność genetyczna jest dobra, nawet jeśli rodzą się osobniki niepełnosprawne. Kazirodztwo zabija różnorodność genetyczną.
  • Odpowiedz
@ZielonySkoorwiel: czemu ruchanie siostry jest „p------e”? Bo tak? Dwoje dorosłych ludzi stwierdza, że chce się walić? Co komu do tego?
Ale niepełnosprawni mogą dziecko skazać na upośledzenie bo „nazizm” xD sorry, argumenty z d--y i logiki brak xD
  • Odpowiedz