Wpis z mikrobloga

Cześć Mirabelki i Mireczki!

Trzy dni temu zmieniłam prace i teraz pracuję w tym słynnym korpo ( ͡º ͜ʖ͡º) Laptopa dostałam po 6 godzinach, służbowego maila nada nie założyli.
Troszkę się stresowałam na początku, ale na razie wychodzi na to, że nie było czym, chociaż w przyszły wtorek przylatuje moja przełożona, żeby wprowadzić mnie w rolę (po ponad tygodniu od rozpoczęcia pracy xD).
Do tej pory pracowałam w trochę bardziej zorganizowanych instytucjach, a tutaj każdy najdrobniejszy szczegół musi mieć tego tak zwanego approvala, więc na razie czekam i się nie wychylam :D

U Was zapada noc, a u mnie biuro dopiero zaczyna budzić się do życia. Ja właśnie popijam kawkę i podziwiam widoki z okna na CBD, czyli biznesowe centrum miasta.
Tam po lewo wystaje kawałek Harbour Bridge, a ta taka cienka wieżyczka ze szpiczastym końcem to Sydney Tower - najwyższy punkt w mieście (z którego tak w ogóle raz na kilka miesięcy ktoś wyskakuje w ramach samobója ( ͡° ʖ̯ ͡°) ). Tylko Opery nie widać, ale szczerze mówiąc na żywo wcale nie robi dużego wrażenia jak się zwykle po zdjęciach wydaje.

Przesyłam buziaczki z południowej półkuli Robaczki!

#australia #sydney #korposwiat #pracbaza
pauleene - Cześć Mirabelki i Mireczki! 

Trzy dni temu zmieniłam prace i teraz pracuj...

źródło: comment_oI0MjLmAaOMlHCNXIPcEcvLDOxaSO1UX.jpg

Pobierz
  • 48
@m_bielawski: Kurde pszypau. Wiedziałam, że coś jest nie tak jak leciałam samolotem i zasnęłam w trakcie lotu.. pewnie jestem dalej w tym samym miejscu, a to wszystko to symulacja ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@nowik: To już końcówka zimy, wczesna wiosna. W ciągu dnia jest koło 20 stopni :) W tej chwili jest 15 na zegarze i na zewnątrz słoneczko i 21 stopni. Tylko rano trochę chłodniej, jakieś 10 stopni.
To moja druga zima w Sydney i najzimniejszy dzień jaki pamiętam był na początku lipca, koło 5 stopni nad ranem.
Ale byłam też w centralnej części kontynentu, na pustyni otaczającej Uluru i tam nocą bywa
@marvellouschester: W tej chwili Skilled, potem jak straci ważność będę próbować dostać Work&Holiday, bo na razie nie łapię się na warunki Permanent Residency, a ciężko po trzech dniach stwierdzić, czy w obecnej pracy będą chcieli mi zapewnić wizę sponsorowaną.
Jeśli się nie uda, to turystyczna i 3 miesiące podróżowania przed powrotem do kraju :D
@StraznikGrobowca: Nie mam jeszcze oficjalnego pracowniczego ID, przez co nie mogę się zalogować do programu zliczającego czas pracy, także na razie mogę biegać do toalety bez obaw () Ufają mi na słowo, że siedzę w biurze po 8h - chociaż wczoraj wyszłam po 7h i 50min, ale ciii, nic nie wiecie jakby co ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡°