Wpis z mikrobloga

Tak się mirki zastanawiam, jak w sumie ma działać modlitwa? Przykładowo: umarł Michał Białek, i jeśli cała moderacja wykopu się pomodli za jego duszę, to Bóg mu wybaczy nienaprawione tagi i zgodzi się na czyściec zamiast Piekła? Czy jeśli jakimś cudem wszystkie wykopki za takiego Białka się pomodlą, łącznie z Kinerem i Elfikiem, to wtedy Bóg weźmie go od razu do nieba? Jak to działa? #mikromodlitwa #mirkomodlitwa #mirkomodly #religia #kosciol #katolicyzm
  • 69
@noitakto: Tak to prawda. Bóg jest nieskończenie miłosierny i nawet dusze które swoim życiem nie zasłużą na niebo dzięki modlitwie innych mogą dostąpić zbawienia.

Najprościej to pokazać za pomocą dzienniczka Faustyny, gdzie Bóg obiecał Faustynie, że wszyscy którzy umrą w danym dniu (był to piątek) dostąpią radości nieba. Ze względu na Faustynę która bardzo modliła się za te dusze w danym dniu.
@noitakto: Taka sprawiedliwość: jeden całe życie uczynny, dobry, więc trafia do nieba. Inny jest oszustem, manipulantem, więc obwija sobie innych dookoła palca, przekknując, że jest ideałem. Naiwni wierzą mu, modlą się za niego, więc też trafia do niebios...
@noitakto: po pierwsze nie ma czegoś takiego jak czyściec zamiast piekła. Do piekła idą ci, którzy nie chcą być z Bogiem. Piekło jest karą, ale jest też miejscem świadomie wybranym. Z kolei czyściec to nie jest takie lżejsze piekło. Czyściec jest etapem przejściowym do nieba. Jest oczyszczeniem koniecznym gdy przywiązanie do grzechu, złe skłonności i inne przeszkody uniemożliwiają wejście do nieba od razu. Żadne modlitwy nie wyciągną nikogo z piekła. Z
@biliard: tak, jest o tym w Ewangelii. Bóg chce zbawić wszystkich, którzy chcą. Natomiast nie jest tak, że człowieka wybierającego piekło czyjaś modlitwa z tego piekła wyciągnie. Jeśli wybrał niebo, to przejdzie przez czyściec, w którym modlitwy pomogą, ale swoje odpokutuje. No i niebo wymaga świadomego nawrócenia. Można nawrócić się w chwili śmierci, ale to nie jest tak hop siup. Nie jest tak łatwo zaprzeczyć swojemu postępowaniu przez dziesiątki lat, przyznać
a jak ktoś chce być z Bogiem po śmierci, ale za życia chce sobie poużywać?


@noitakto: wtedy jest sprzeczność, albo wybierasz Boga albo używanie życia (kosztem innych, wbrew Bogu). Albo wybierasz dobro albo zło. Bóg jest miłosierny ale nie można tego miłosierdzia bezczelnie wykorzystywać.

no ale przecież nikt świadomie nie wybiera piekła!


Nie wiemy kto z imienia i nazwiska jest w piekle a kto nie. Trudno więc powiedzieć czy jest tam
@noitakto: odrzucając Boga świadomie wybierasz pieklo.

Bo piekło to tez jest stan, w ktorym dusza cierpi niewyobrażalnie meki bo zdaje sobie w pewnym momencie, jak straszny błąd popełniła odrzucajac dobro i miłość, jakimi jest Bóg.
@zarowka12: ale można korzystać i używać życia bez szkodzenia innym, ale wbrew dogmatom wiary (np. uprawiając seks niemałżeński, czy zażywając narkotyki). Co do Dirlewangera czy np. takiego Jeffreya Dhamera, to podejrzewam, że to byli ludzie psychicznie chorzy, więc raczej nie bardzo są w stanie odpowiedzieć za swoją moralność (choć akurat szczegółów życia Dirlewangera to nie znam).
@noitakto: odrzucasz zasady, z ktorymi to dobro sie wiaze.
Poczytaj sobie o grzechach przeciwko DuchowiSw., grzeszenie na zasadzie "a, kiedys tam bede zalowac i Bog mi wybaczy, bo jest milosierny" to jest takie grabienie sobie.

Sa zasady, jesli chcesz osiagnac pewien stan, musisz postepowac w konkretny sposob. Odrzucajac ten sposob, zamykasz sobie droge do tej nagrody. Przeciez to nie jest jakies skomplikowane zagadnienie :)
Na niebo trzeba sobie zasluzyc, nie da
ale można korzystać i używać życia bez szkodzenia innym, ale wbrew dogmatom wiary (np. uprawiając seks niemałżeński, czy zażywając narkotyki).


Mówimy o Bogu, czyli ocena jest według Jego kryteriów :) Poza tym z katolickiego punktu widzenia nie ma czegoś takiego jak szkodzenie sobie bez szkodzenia innymi. Każdy grzech ma wymiar społeczny, choćby przez dawanie złego przykładu albo zmniejszanie swojej przydatności dla społeczeństwa. Seks pozamałżeński utrudnia nawiązanie zdrowej, odpowiedzialnej relacji, w szczególności udanego,