Aktywne Wpisy
Linnior88 +17
Jak sobie radzić z popędem będąc stara samotna baba przed 30 (╥﹏╥)
Ksiega_dusz +101
Mam w pracy analityczkę na stanowisku „Analityk Systemowy”. Oczywiście przebranżowiona w czasach ssania i gdzie brano do IT każdego kto miał puls i umiał powiedzieć słowo „JSON”. Jest po „europeistyce”. Była też na Erasmus, podczas gdy ja waliłem konia z depresji (żadna mnie nie chciała) i uczyłem się po nocach na kolokwium z języka C.
Zarabia coś koło 14-15k brutto na UoP, stażu ma 5 lat. Zarabia niewiele mniej ode mnie, bo ja mam 19k brutto na UoP jako programista Java z 7 latami expa.
Do czego pije? Przeglądałem ofertę pracy w mojej firmie na Analityka Systemowego i w wymaganiach jest jasno napisane że umiejętność SQL’a, znajomość REST API, umiejętność modelowania BPMN czy UML. Wspomaganie procesu wytwarzania oprogramowania.
Pracuje
Zarabia coś koło 14-15k brutto na UoP, stażu ma 5 lat. Zarabia niewiele mniej ode mnie, bo ja mam 19k brutto na UoP jako programista Java z 7 latami expa.
Do czego pije? Przeglądałem ofertę pracy w mojej firmie na Analityka Systemowego i w wymaganiach jest jasno napisane że umiejętność SQL’a, znajomość REST API, umiejętność modelowania BPMN czy UML. Wspomaganie procesu wytwarzania oprogramowania.
Pracuje
"Ja to bym dla ludzi bez dzieci dał podwójne podatki, bo po co im pieniądze? Ja za to powinienem mieć dużo niższe."
"Nie masz na co wydawać pieniędzy tylko na jakieś pierdoły?! Ja to sobie nie mogę pozwolić na coś takiego, bo mam dzieci."
"Nie wyspałeś się? Jak to możliwe? Ja musiałem wstać do dziecka które płakało, ja to mam prawo być zmęczony."
"Też bym chciał czasami iść do kina, ehhh będziesz mieć dzieci to zobaczysz jak to jest..."
No zajebiście już biegnę robić sobie dzidziusia!
Jak słucham takich wysrywów to co raz to bardziej odechciewa mi się mieć dzieci w przyszłości.
No ja jebix nie mam nic do ludzi którzy mają dzieci ale takie #!$%@? nieziemsko wyprowadza mnie z równowagi. Kto im kazał zrobić sobie gówniaka, skoro teraz na każdym kroku im w czymś przeszkadza i do tego głównym argumentem jest "bo mam dziecko"...
#zalesie #madki (w sumie bardziej ojdzowie)
@TymRazemNieBedeBordo: żłobki nie, przedszkola nie, a szkoły? hehe a gdzie za chodzenie do podstawówki się płaci?
ulga podatkowa to ok. 1 tysiąc za dziecko na rok na dwoje rodziców więc 90zł/mc. nie jest tak pięknie jak ci się wydaje, w mieście 200 tys.
Jak zarabiasz trochę lepiej niż średnio to gownoasz a nie przywileje. Jedyne dwie rzeczy to ulga w podatkach 1100zl na dzieciaka i 500 plus na drugie o kolejne, bo to bez limitu dochodu. I to tak naprawdę nie są żadne przywileje, bo i tak zajebuja mi średnio miesięcznie 4-5k podatków
Komentarz usunięty przez autora
@enforcer: Przecież tu nie chodzi o to, że ktoś ma dzieci, tylko że uważa si z tego powodu lepszy i robi się roszczeniowy xD
@zygfryd0: Kontratakuj racjonalnoscia. Pytaj ich czemu sie w takim razie na dziecko zdecydowali, czy nie zaluja, a jesli nie to czemu marudza, bo to nie pasuje ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Szybko przestana poruszac ten temat
@enforcer: mam wiecej i jakos nie przemawia to do mnie, zrobienie se dzieciaka to zaden #!$%@? wyczyn ani powód do nobilitacji
W danym okresie życia każdy ma jakieś obowiązki.
1. Tego się nie da przekazać. Po prostu. Możesz czytać książki, słuchać opowieści, nastawiać się, a i tak będzie inaczej, niż sobie wyobrażałeś.
Absolutnie nie mówię, że gorzej, czy że, rodzicielstwo jest jakieś niesamowicie trudne. Ale