Wpis z mikrobloga

Ale zostałem napromieniowany prorodzinnym #!$%@? ( _)

"Ja to bym dla ludzi bez dzieci dał podwójne podatki, bo po co im pieniądze? Ja za to powinienem mieć dużo niższe."
"Nie masz na co wydawać pieniędzy tylko na jakieś pierdoły?! Ja to sobie nie mogę pozwolić na coś takiego, bo mam dzieci."
"Nie wyspałeś się? Jak to możliwe? Ja musiałem wstać do dziecka które płakało, ja to mam prawo być zmęczony."
"Też bym chciał czasami iść do kina, ehhh będziesz mieć dzieci to zobaczysz jak to jest..."
No zajebiście już biegnę robić sobie dzidziusia!
Jak słucham takich wysrywów to co raz to bardziej odechciewa mi się mieć dzieci w przyszłości.

No ja jebix nie mam nic do ludzi którzy mają dzieci ale takie #!$%@? nieziemsko wyprowadza mnie z równowagi. Kto im kazał zrobić sobie gówniaka, skoro teraz na każdym kroku im w czymś przeszkadza i do tego głównym argumentem jest "bo mam dziecko"...

#zalesie #madki (w sumie bardziej ojdzowie)
  • 149
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

500+, ulgi, darmowe żłobki, przedszkola, szkoły. A jeszcze by więcej chcieli. Walić tych co narzekają po gębie za wyciąganie kolejnej łapy po więcej kasy z twojej kieszeni.


@TymRazemNieBedeBordo: żłobki nie, przedszkola nie, a szkoły? hehe a gdzie za chodzenie do podstawówki się płaci?
ulga podatkowa to ok. 1 tysiąc za dziecko na rok na dwoje rodziców więc 90zł/mc. nie jest tak pięknie jak ci się wydaje, w mieście 200 tys.
  • Odpowiedz
@zygfryd0: Witam w czymś co się nazywa życie. Olewasz, wpuszczasz jednym uchem, drugim wypuszczasz, robisz swoje, jak jesteś szczery to możesz wygarnąć prosto z mostu co o tym myślisz choć nie polecam tej metody, ja się przyzwyczaiłem do tego i teraz próbuje się oduczyć bycia szczerym.
  • Odpowiedz
@TymRazemNieBedeBordo: pieprzenie. Wy myślicie, że wszyscy co mają dzieci to biedaki i patologia którzy mają same przywileje i wszystko darmo?
Jak zarabiasz trochę lepiej niż średnio to gownoasz a nie przywileje. Jedyne dwie rzeczy to ulga w podatkach 1100zl na dzieciaka i 500 plus na drugie o kolejne, bo to bez limitu dochodu. I to tak naprawdę nie są żadne przywileje, bo i tak zajebuja mi średnio miesięcznie 4-5k podatków
  • Odpowiedz
Ty jak rozumiem od niemowlaka byłeś samodzielny? Rodzice nie musieli się Tobą zajmować?


@enforcer: Przecież tu nie chodzi o to, że ktoś ma dzieci, tylko że uważa si z tego powodu lepszy i robi się roszczeniowy xD
  • Odpowiedz
No zajebiście już biegnę robić sobie dzidziusia!

Jak słucham takich wysrywów to co raz to bardziej odechciewa mi się mieć dzieci w przyszłości.


@zygfryd0: Kontratakuj racjonalnoscia. Pytaj ich czemu sie w takim razie na dziecko zdecydowali, czy nie zaluja, a jesli nie to czemu marudza, bo to nie pasuje ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Szybko przestana poruszac ten temat
  • Odpowiedz
  • 3
Mi się nie odechciewa, ale jak słyszę w pracy, jak to mają ciężej, bo dzieci, bo trzeba się zająć, bo więcej pieniędzy... To po co się decydować, jak się nie jest gotowym... ))¯_(ツ)_/¯
W danym okresie życia każdy ma jakieś obowiązki.
  • Odpowiedz
@zygfryd0 tlTo jest typ ludzi którzy całe życie mają jakąś wymówkę na wszystko. Osiągnięciem ich życia jest dziecko bo jest to wymówka namacalna i niepodważalna żeby siedzieć na dupie i nie robić nic. Ludzie na rowerach jeżdżą z niemowlakami, są opiekunki, socjalu od cholery, tylko trzeba się ogarnąć. Większość potrafi tylko #!$%@?ć i się użalać
  • Odpowiedz
  • 1
@Usted Zasadniczo się z tobą zgadzam, ale o ile w pozostałych przypadkach masz całkowitą rację - ludzie zupełnie niepotrzebnie się straszą jakimiś maturami, czy małżeństwami, o tyle z posiadaniem dzieci jest trochę inaczej. Dwa argumenty:
1. Tego się nie da przekazać. Po prostu. Możesz czytać książki, słuchać opowieści, nastawiać się, a i tak będzie inaczej, niż sobie wyobrażałeś.
Absolutnie nie mówię, że gorzej, czy że, rodzicielstwo jest jakieś niesamowicie trudne. Ale
  • Odpowiedz
@zygfryd0: w mojej poprzedniej firmie kiedy przychodził czas ustalania planu urlopowego to pierwszeństwo mieli zawsze dzieciaci co do wyboru terminu. No i od czasu do czasu przy różnych sytuacjach powtarzany tekst "zobaczysz, będziesz mieć dziewczynę to przekonasz się jak to jest" lub "Ty nie masz dzieci to nie rozumiesz sytuacji, nie znasz się".
  • Odpowiedz