Wpis z mikrobloga

W tę sobotę byłem w klubie z kumplem, o czym już część z was wie, bo o tym wspominałem w moim poprzednim wpisie. Kumpel sobie wypatrzył samotną dziewczynę która siedziała przy barze, ale ja go stopowałem, bo w sumie nie miałem ochoty na jakieś podrywy. Odpuścił. Gadamy dalej, spijamy piwka, ale poczułem, że chce mi się sikać więc poszedłem za potrzebą do wc. Wracam i przy naszym stoliku siedziała dziewczyna z baru, bo kumpel w międzyczasie do niej zagadał. No spoko, jak już jest to niech siedzi. Ale o dziwo rozmowa się nam wszystkim kleiła. Rozmawialiśmy na różne tematy, ale kumpel od czasu do czasu wtrącał jakieś erotyczne podteksty. Tak powiem wam w tajemnicy, że troche zalatywało od niego stulejarstwem, pomimo tego, że miał już w życiu już był w kilku poważnych związkach. Momentami aż czułem żenade, ale stwierdziłem, że ok. On robi dzisiaj ze tego złego, a ja za tego dobrego. Gadamy już dobrą godzinę i kumpel poszedł do kibla, a ona zbliżyła się do mnie i zaczęła mnie całować i tylko mówiła, że zaraz mój kumpel przyjdzie. Przyszedł, my poważne miny, on dalej zaczyna #!$%@?ć głupoty, udajemy że słuchamy, coś tam mu odpowiadamy, a pod stolikiem ona mnie gładzi po udzie xD Biedny chłopak, bo już tak mu te piwka weszły, że nic nie widział co się dzieje.
Skończyliśmy impreze, więc mój kumpel samiec-alfa zaproponował jej, że ją odprowadzimy. Ona, że spoko bo mieszka niedaleko. Idziemy, kumpel idzie z przodu, a my z tyłu i ona mi co chwile mówiła na ucho, że trzeba go zgubić albo coś zrobić, żeby sobie poszedł. Doszliśmy pod budynek gdzie ona mieszkała, a kumpel do niej z tekstem: to co, odprowadziliśmy cie, to teraz możesz nas zaprosić na herbatkę. I się zaczął do niej wpraszać jak ostatni stulejarz. Ona zmieszana, ale powiedziała ostatecznie, że NIE i że dziękuje i że idzie spać. Więc było siema, siema i sobie poszliśmy. Z kumplem daleko nie szedłem razem, bo też się rozdzielaliśmy i szliśmy w innych kierunkach, więc też sie pożegnaliśmy i elo. I wiecie co zrobiłem jak się rozstaliśmy? Dałem dzidę pod budynek tej dziewczyny. Dochodze na miejsce, a ona czeka na mnie w oknie :) Potem zeszła, powiedziała że dobrze że jestem i się zaczęło xD
Także tego... nie bądźcie natarczywi, nie bądźcie bezczelni i zbyt bezpośredni i nie bądźcie stulejarzami.
#podrywajzwykopem #przegryw #stulejacontent #tinder
  • 23
  • Odpowiedz
@taktosiekonczy: w jako sposób sprzedał skoro wg tekstu i tak się rozdzielali każdy w swoją stronę? Chyba że mówisz ogólnie o sytuacji że nie naprostowal kumpla bo widział że dziewczyna I tak woli opa
  • Odpowiedz
@zloty_wkret: nie byles zadnym ch#@@@. Twoj kumpel nie mial zadnego prawa do tej laski wiekszego niz Ty. To ze on ja pierwszy wypatrzył to nie oznacza ze "miala byc jego albo nikogo". To nie byla jego dziewczyna. Co najwyzej mogles mu jednak powiedziec w trakcie imprezy ze troche robi z siebie idiote. Ale faktycznie cos takiego trudno powiedziec w takiej chwili. Poza tym taguj #chadcontent ( ͡° ͜ʖ ͡
  • Odpowiedz
@zloty_wkret: ja jebe, bardziej stulejowej sytuacji nie mogłeś wymyślić. Pewnie tworzysz takie sytuacje w tym czasie między budzikiem, a wstaniem z wyra. Nic się kupy nie trzyma w tej opowieści. I te romantyczne wstawki #!$%@?, całujemy się jak go nie ma, czeka w oknie. Ty chyba miałeś mało kontaktów z kobietami bo inaczej byś nie pisał takiego badziewia.
  • Odpowiedz