Wpis z mikrobloga

Mirko ratuj!
Kilka lat temu remontowałem z kolegą łazienkę w moim mieszkaniu. Trochę wtedy popiliśmy i włączyła się nam dusza artysty: w ruch poszły marker i ołówek, a ściana pokryła się #!$%@?, pentagramami, wulgaryzmami i jakimiś pijackimi wysrywami. Całość została zakryta konstrukcją z płyt gipsowo-kartonowych na którą przykleiliśmy płytki.
Zbieg zdarzeń sprawił, że sprzedaję to mieszkanie komuś z bardzo bliskiej rodziny. Osoba ta nie podziela mojego poczucia humoru i zrobi się bardzo nieprzyjemnie w moim życiu jeśli odkryje tę „twórczość”. Rzecz w tym, że umowa jest już podpisana, za miesiąc przeprowadzka a ja dopiero sobie o tym przypomniałem.
Czy jest jakiś sposób żeby usunąć te bohomazy? Koszt nie gra roli. Do części mam dostęp przez otwór rewizyjny (między ścianą a płytą GK jest jakiś centymetr przestrzenni). Zrywanie płytek nie wchodzi w grę (bo niby jak to wytłumaczę). Pewne jest natomiast, że w ciągu najbliższych lat zrobi to nowy właściciel.
Za odpowiedzi radzące żeby nie chlać w trakcie pracy dziękuję – to wiem.
#mirkopomusz #kiciochpyta #remontujzwykopem #budownictwo #lazienka #remont #problemypierwszegoswiata
  • 118
  • Odpowiedz
wujas moje poglądy zna i nie ma z nimi problemu.


@dump: tzn te na tej ścianie? czy te "poważne"

jeśli je zna, to w czym problem, pod warunkiem że nie ma tam nic na wujka
  • Odpowiedz
Polecam rozpierduche i układanie na nowo- tym razem może z innymi wzmacniaczami skoro po alko rysujecie siusiaki....
  • Odpowiedz
@spere: Jest subtelna różnica między: "uważam, że wszelkie formy kultu są irracjonalne, dlatego nie będę uczestniczył w żadnym z nich" a wysrywem na murze: "ku*wo szatanie przybądź a postawie ci śniadanie, opanuj to je*ane mieszkanie, niech zawsze w nim będzie dobre chlanie itd" czy jakoś tak to leciało (musiałbym zbić płytki żeby sobie dokładnie przypomnieć( ͡° ͜ʖ ͡°)). Biedak może pomyśleć, że wcisnąłem mu opętaną chatę.
  • Odpowiedz
@dump: Ja pierdzielę, chłopie, ile Ty masz lat? Naprawdę nie masz poważniejszych problemów w życiu? Olej to i tyle. A jak sobie postanowi zrobić remont i to odkryje, to ZAKŁADAJĄC, że w ogóle coś powie, powiedz, że jesteś zdumiony tak samo jak on. I tyle. A teraz zajmij się pożyteczniejszymi rzeczami w życiu.
  • Odpowiedz
@dump: to był zwykly marker czy olejny? jak zwykły (nawet permanentny) to z jakimś alko puści - najtaniej izopropanol, ewentualnie octan etylu - dobry rozpuszczalnik i szybko wyparuje, smrodu raczej dużo nie powinno być, wywietrzysz. Ewentualnie jeszcze jakaś szczotka druciana na kiju i jazda
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@dump: jak już kulisz ogon z nadzieją na kilka tysiecy to #!$%@? między ścianę a k-g bombę. Jak będzie robił remont to od razu dostaniesz spadek dzbanie
  • Odpowiedz
Przecież ten twój wujek nie będzie tego sam robił skoro taki bogaty tylko zatrudni ludzi do tego, a oni nawet nie zwrócą na to uwagi bo nie takie rzeczy widzieli
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@dump: jak ja ci współczuję xD 3 lata temu kumpel remontował swoje mieszkanie i na przedpokoju też kładł płytę na ścianę i stwierdziliśmy, że jak idzie płyta to można zostawić jakiś rysunek dla potomnych więc wypiliśmy pół litra i zaczęliśmy. Ja rysowałem na 4 metrach ściany wielkiego dwumetrowego #!$%@? ze szczegółami, on dodał kilka pentagramów, jakieś jp2gmd no i ogólnie milion innych rzeczy. Oczywiście podpisaliśmy kto tu mieszkał. Najgorsze jest
  • Odpowiedz