[akNe]

Mozecie mi wytłumaczyć jedna rzecz? Za dużo nie latam samolotami ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Otóż ostatnio jak leciałam samolotem to miałam wszystkie płyny w podręcznym zapakowane w plastikowa, przezroczystą torebkę, taka zapinana o rozmiarze 20x20. Płyny wiadomo o odpowiednich wielkościach itd. Dlaczego babka na lotnisku kazała mi z tego wyjąć, dała jakiś dziadowski woreczek foliowy co się kanapki pakuje, niezapinany i mniejszy i kazała do tego przepakowac? ¯\_(ツ)_/¯
#podrozujzwykopem #lotnisko #lot #pytanie

[Kashhh]

@akNe: bo oni czasem maja swoje woreczki, zależy jakie lotnisko, maja swoje normy każdy inne

[walter21]

@akNe: niektóre lotniska maja inne wymagania co do wielkości tego woreczka na kosmetyki. Lecąc z Krakowa do malmo było z moim ok, a z powrotem musiałem przepakowywać tak jak ty.

[akNe]

@walter21 @Kashhh ok, dzięki :)

[motaboy]

Z ciekawości - co to za gestapowskie lotnisko?

@Stulejon_Poznanski: Najbardziej upierdliwi (w sumie to po prostu przykładają się do pracy) są na lotnisku w Katowicach. Tych "marud" jak na razie nic wg mnie nie przebija. ;-)
Zresztą w ogóle te kwestie bezpieczeństwa to trochę ułuda... :
1. W klasie biznes dostaniesz metalowe sztućce na wszystkich lotach
2. Kontrola bezpieczeństwa na lotach do USA (w ogóle, poza Europę, z przesiadkami w DE)

[motaboy]

@Stulejon_Poznanski: To się nazywa Port Lotniczy "Katowice" w Pyrzowicach. Trochę tak, jak hotel "Warszawa" np. we Lwowie. :-)
W Monachium dosłownie raz zdażyło mi się jakieś solidniejsze przeszukanie, a i to dlatego, że łazikowałem z nudów, przez pomyłkę wyszedłem z bezpiecznej strefy i musiałem tą kontrolę przechodzić jeszcze raz w miejscu, gdzie chyba nikt normalnie nie przechodził i oni się po prostu też nudzili. Więc byłem atrakcją (i np. kazali mi

[sked]

@Stulejon_Poznanski: w Rosji mają całkowite wywalone, niby jest informacja, że płyny po 100 ml w woreczku, ale zawsze zapominam a to żelu z plecaka wyciągnąć, a to kremu, a to czegoś tam, nigdy nie kazali mi wyciągać tego woreczka z plecaka, ot kładziesz plecak z całą zawartością i pod skaner, gdzie w Polsce jak raz jakaś osoba przede mną nie wyciągnęła jakiegoś płynu z plecaka to jej kazali pózniej wyrzucić "bo