Wpis z mikrobloga

@Szybkalada: Polecam szybko wziąc się za swoje finanse. Mi też pieniądze spieprzały jak ta lala - ba, nadal spieprzają, ale teraz przynajmniej widzę na co. Zacznij od weryfikacji swoich wydatków, poświęć jeden dzień na rozliczenie swojej historii płatności kartą, zobacz na co przewalasz. To pierwszy krok do uświadomienia sobie problemu, potem możesz reagować, oszczędzać, przycinać. Mi dopiero po paru miesiącach zaczęła poprawiać się sytuacja oszczędnościowa.