Dość często spotykam się z wpisami, że chrześcijaństwo łatwo jest atakować i nikt nie atakuje tak islamu bo się pewnie boi.
To chyba normalne, że w krajach z kręgu kultury chrześcijańskiej komicy i społeczeństwo będą żartować z chrześcijaństwa. Ci ludzie dorastali w tej kulturze, znają jej tradycję, wiedzą jak funkcjonuje kościół, jak wygląda msza, widzieli uroczystości religijne (ich przebieg, schemat, czynności z nimi związane), potrafią wymienić postaci z Biblii i jakieś przypowieści, które ich dotyczą itd. Opisuje się to co znamy. Żartujemy z katolicyzmu bo go znamy. Wiemy jakie ma przywary, co w nim źle funkcjonuje i co należałoby naszym zdaniem zmienić.
A co przeciętny obywatel wie o islamie? No jest tam Allah, jakiś Mahomet, modlą się 5 razy dziennie, ich „kościoły” to meczety, nie jedzą świni, nie piją piwa i niektórzy się wysadzają w powietrze. Raptem kilka rzeczy - ciężko oprzeć na tym godzinny występ (który bez problemu można by zrobić o katolicyzmie) lub napisać szereg żartów, których nikt już wcześniej nie wymyślił. A nawet jeśli komik poświęci czas aby zgłębić tajemnice islamu i napisze świetne żarty to co z tego jak publiczność ich nie zrozumie bo nie ma tej samej wiedzy? Nie ma wielu żartów o obcych religiach bo po prostu ludzie niewiele o nich wiedzą. I dlatego z tego tak rzadko się żartuje, a nie z powodu strachu jak niektórzy sugerują - niewiele jest żartów o buddystach, albo o rdzennych wierzeniach ludów afrykańskich lub Indian (a ich zemsty raczej nie trzeba się obawiać).
@noel_gallagher: Strzelam że bardziej jest wiarygodny fakt zdarzeń z Charlie Hebo, zresztą jest masa komików mówiąc i śmiejących się z islamu, czy mających skecze o nich w swoich wystąpieniach.
P.S wydaje mi się że wiedza na temat wiary przeciętnego katolika jest tak samo płytka zarówno na temat Islamu co Katolicyzmu, ot do kościoła idzie bo tak, #!$%@? z automatu parę formułek, albo nie, klęknie wstanie i idzie do domu.
P.S wydaje mi się że wiedza na temat wiary przeciętnego katolika jest tak samo płytka zarówno na temat Islamu co Katolicyzmu, ot do kościoła idzie bo tak, #!$%@? z automatu parę formułek, albo nie, klęknie wstanie i idzie do domu.
@Aeny: absolutnie się nie zgadzam. Może i ta wiedza jest często powierzchowna ale jest nieporównywalnie większa niż wiedza na temat innych religii.
@noel_gallagher: Wydaje mi się że jednak tak jest i taki sam rezultat byś dostał pytając bo ja wiem pytając o 5 filarów islamu, co o 5 przykazań kościelnych, podobnie jak byś zapytał o ramadan czy też wielki post, większość będzie przekonana tak samo że podczas wigilii nie można jeść mięsa gdzie w Niemczech tradycyjnie żrą sałatkę makaronową z kiełbasą, a w Anglosaskich Indyka itp itd. Na pewno znajdziesz tam jakąś grupę
Masz rację. "Wydaje ci się." Jak większość Europejczyków, gówno wiesz o islamie. Więc żarty z niego nie będą Cię śmieszyć.
@Mr_RIP: Jestem w zasadzie pewien że wiem znacznie więcej niż ty o katolicyzmie, zaczął bym od tego że czytałem z dwa razy koran i dwa zbiory sunn ( jest 6 ), więc zakładam że mam pewnie większą wiedzę niż ty na temat katolicyzmu, bo wątpię czy przeczytałeś biblie, bo o jakimś
@Aeny: Taaa. A ja robię podwójnego axla na rowerze. Takie głupoty możesz dla wypisywać dla prawackich idiotów z wykopu. Ciekawe, że każdy prawak z Wykopu ma paru znajomych muzułmanów którzy potwierdzają jego urojenia.
@Mr_RIP: Aby daleko nie szukać kuzyn mojego przyjaciela jest z Egiptu, jego rodzina rodzina czasami bywa w Polsce ( jego matka jak nietrudno się domyśleć jest Polką ) Więc nie jest tutaj problemem kontakt, z Turkami pracowałem w Niemczech jak miałem dziekankę ( na 4 osoby było 2 Turków, 1 Rusek i ja Polak na stanowisku, co ciekawe w sumie z tych wszystkich nie lubiłem jeno Turka. A z gościem z
@Aeny: Ależ oczywiście. Wmawiaj to sobie dalej. Zwłaszcza, że jako prawak-wykopu masz znajomych. Wymyśliłeś to wszystko na poczekaniu i myślisz, że jakiś prawak-stulej z Wykopu ci uwierzy. Jesteś bardziej żałosny niż paski w TVPiS.
@Mr_RIP: jak to jest że głąby po obu stronach ciągle mnie wyzywają, to jedni od prawicowców, to inni od lewicowców, i tak z 2-3 razy w tygodniu, bo w ich małym plemiennym rozumku nawet nie zakwitła myśl że ktoś może śmiać się z tej nędznej wojenki. Nawet jak boni broniłem ( przy tym zmanipulowanym wpisie to szabas gojem byłem )
p.s jeśli ci bardzo zależy to mogę zawołać parę osób z
@Mr_RIP: misiu nie jestem w centrum, ot w niektórych kwestiach jestem liberałem ( prawa osób homo, legalizacja zielska, czy aborcja - również prawna dla facetów ), w niektórych jestem konserwatystą ( ot chociażby polityka migracyjna ), po niektórych jestem sceptykiem ( np kwestia osób trans - a w zasadzie o ile popieram by dorosły człowiek mógł przejść operację zmiany gatunku na delfina, o tyle nie wiem czy pomysł coraz szerzej lansowanego
@Aeny: Oj, jakiś ty oświecony i ponad podziały. Fedora Guy może ci buty czyścić. I nie nazywaj mnie misiem, nie jestem gejem i taki podryw na mnie nie działa.
Oj, jakiś ty oświecony i ponad podziały. Fedora Guy może ci buty czyścić.
@Mr_RIP: Nah, wydaje mi się że zaliczam się do większości społeczeństwa, które w zasadzie już jakiś czas temu przestało odróżniać debatę "lewicy" z "prawicą" od stada szympansów rzucającego się gównem na wybiegu i jest po prostu tym zmęczona ( o czym zresztą świadczą wyniki wyborów w której w zasadzie połowa osób nie bierze udziału)
To chyba normalne, że w krajach z kręgu kultury chrześcijańskiej komicy i społeczeństwo będą żartować z chrześcijaństwa. Ci ludzie dorastali w tej kulturze, znają jej tradycję, wiedzą jak funkcjonuje kościół, jak wygląda msza, widzieli uroczystości religijne (ich przebieg, schemat, czynności z nimi związane), potrafią wymienić postaci z Biblii i jakieś przypowieści, które ich dotyczą itd. Opisuje się to co znamy. Żartujemy z katolicyzmu bo go znamy. Wiemy jakie ma przywary, co w nim źle funkcjonuje i co należałoby naszym zdaniem zmienić.
A co przeciętny obywatel wie o islamie? No jest tam Allah, jakiś Mahomet, modlą się 5 razy dziennie, ich „kościoły” to meczety, nie jedzą świni, nie piją piwa i niektórzy się wysadzają w powietrze. Raptem kilka rzeczy - ciężko oprzeć na tym godzinny występ (który bez problemu można by zrobić o katolicyzmie) lub napisać szereg żartów, których nikt już wcześniej nie wymyślił. A nawet jeśli komik poświęci czas aby zgłębić tajemnice islamu i napisze świetne żarty to co z tego jak publiczność ich nie zrozumie bo nie ma tej samej wiedzy? Nie ma wielu żartów o obcych religiach bo po prostu ludzie niewiele o nich wiedzą. I dlatego z tego tak rzadko się żartuje, a nie z powodu strachu jak niektórzy sugerują - niewiele jest żartów o buddystach, albo o rdzennych wierzeniach ludów afrykańskich lub Indian (a ich zemsty raczej nie trzeba się obawiać).
#religia #katolicyzm no i dodam też [ #bekazkatoli ] bo to tutaj się takie dyskusje toczą
P.S wydaje mi się że wiedza na temat wiary przeciętnego katolika jest tak samo płytka zarówno na temat Islamu co Katolicyzmu, ot do kościoła idzie bo tak, #!$%@? z automatu parę formułek, albo nie, klęknie wstanie i idzie do domu.
@Aeny: absolutnie się nie zgadzam. Może i ta wiedza jest często powierzchowna ale jest nieporównywalnie większa niż wiedza na temat innych religii.
Na wielu grupach na fb się żartuje z islamu, szczególnie na grupie ''crossovers that nobody asking for''
@noel_gallagher:
Masz rację. "Wydaje ci się." Jak większość Europejczyków, gówno wiesz o islamie. Więc żarty z niego nie będą Cię śmieszyć.
@Mr_RIP: Jestem w zasadzie pewien że wiem znacznie więcej niż ty o katolicyzmie, zaczął bym od tego że czytałem z dwa razy koran i dwa zbiory sunn ( jest 6 ), więc zakładam że mam pewnie większą wiedzę niż ty na temat katolicyzmu, bo wątpię czy przeczytałeś biblie, bo o jakimś
Taaa. A ja robię podwójnego axla na rowerze.
Takie głupoty możesz dla wypisywać dla prawackich idiotów z wykopu. Ciekawe, że każdy prawak z Wykopu ma paru znajomych muzułmanów którzy potwierdzają jego urojenia.
Ależ oczywiście. Wmawiaj to sobie dalej. Zwłaszcza, że jako prawak-wykopu masz znajomych. Wymyśliłeś to wszystko na poczekaniu i myślisz, że jakiś prawak-stulej z Wykopu ci uwierzy. Jesteś bardziej żałosny niż paski w TVPiS.
p.s jeśli ci bardzo zależy to mogę zawołać parę osób z
Najbardziej śmieszą głąby w tzw. centrum co łączą głupotę obu skrajności dodając jeszcze samozadowolenie z urojonej wyższości.
Oj, jakiś ty oświecony i ponad podziały. Fedora Guy może ci buty czyścić. I nie nazywaj mnie misiem, nie jestem gejem i taki podryw na mnie nie działa.
@Mr_RIP: Nah, wydaje mi się że zaliczam się do większości społeczeństwa, które w zasadzie już jakiś czas temu przestało odróżniać debatę "lewicy" z "prawicą" od stada szympansów rzucającego się gównem na wybiegu i jest po prostu tym zmęczona ( o czym zresztą świadczą wyniki wyborów w której w zasadzie połowa osób nie bierze udziału)