Wpis z mikrobloga

#warszawa #madki #logikarozowychpaskow
Dziś udało mi się zaobserwować fascynującą sytuację podczas przechodzenia przez przejście dla pieszych. Jest zielone światło, wszyscy idą, z naprzeciwka idzie niewidomy chłopak z laską, wszyscy idą więc prawą stroną, tak jak logika nakazuje. Ale najdeżdza madka z wózkiem i twardo idzie lewą stroną wprost na niewiadomą osobę. Oczywiście zderzyła się z tym chłopakiem i miała do niego pretensje...
  • 37
  • Odpowiedz
@Lil_Pepe: Ja kiedyś szedłem chodnikiem i ze sklepu wyszła baba z wózkiem wjeżdżając mi nim w nogi. Wózek spacerówka i niestety głowa dziecka była na wysokości mojego kolana. Nie zdążyłem się zatrzymać...
Dziecko w ryk, madka w ryjem do mnie. Na szczęście wychodził za nią jej mąż i ją #!$%@?ł
  • Odpowiedz
@Lil_Pepe: idę sobie chodnikiem, gówniak jedzie rowerem prosto na mnie. Nie schodzę z drogi, bo chodnik jest od chodzenia a nie jeżdżenia rowerem, i cóż, czołówka. Gówniak na glebę, a ja go opieprzam, że mi spodnie ubrudził, i piszczel skasował. Wszystko widzi jego madka, która akurat prowadzi pogawędkę z inną madką. I zamiast mnie przeprosić to poleciała słynnym "patrz jak chodzisz.". Ja na to, co wyżej o chodnikach a ona,
  • Odpowiedz
@Lil_Pepe Mam wrażenie że Madki idąc z wózkiem czują się jakby prowadziły czołg którym mogą wszystkich taranować i oczywiście nic jej, ani jej dziecku się nie stanie bo to...JEJ DZIECKO.
Zawsze na pierwszą linię idzie dziecko na zasadzie #!$%@?, najwyżej jebnie xD
  • Odpowiedz
  • 5
@Lil_Pepe: idę sobie chodnikiem, gówniak jedzie rowerem prosto na mnie. Nie schodzę z drogi, bo chodnik jest od chodzenia a nie jeżdżenia rowerem, i cóż, czołówka. Gówniak na glebę, a ja go opieprzam, że mi spodnie ubrudził, i piszczel skasował. Wszystko widzi jego madka, która akurat prowadzi pogawędkę z inną madką. I zamiast mnie przeprosić to poleciała słynnym "patrz jak chodzisz.". Ja na to, co wyżej o chodnikach a ona,
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 16
@Lil_Pepe: od dawna mnie to zastanawia. Tyle lat edukacji, postępu. Tyle wykształconych ludzi, a cały czas mam wrażenie, że dla wielu chodzenie chodnikiem to niesamowite wyzwanie i mimo lat praktyki dalej nie ogarniają chodzenia prawą stroną, czy zatrzymania się na środku drogi..
  • Odpowiedz
@kinlej: z którego momentu mojego wpisu wywnioskowałeś, że gówniak miał mniej niż 10 lat, i wyraźnie napisałam "rowerem" nie "rowerkiem"? a drugie: szłam grzecznie prawą stroną chodnika i gnojek we mnie wjechał, ale to ja jestem burak? pozdrów swojego Brajanka
  • Odpowiedz
@Lil_Pepe: ostatnio poszedłem do jakiejś taniej burgerowni. Oczywiście serwetki po drugiej stronie sali więc trzeba przejść. Idę, obok serwetek stały 2 babki. Jedna we mnie weszła. Nic nie powiedziała, to rzuciłem jej trochę chamskie "przepraszam". Jeszcze się oburzyła i rzuciła tekstem


  • Odpowiedz