@ziobro2: Żyjesz w #!$%@? kraju gdzie parę lat temu wybuchła nagle moda na "zdrowe życie". Polega to na tym iż rzesze fanatyków zaczynają biegać (oczywiście po mieście bo jakżeby inaczej. W końcu inhalacja płuc zdrowymi miejskimi spalinami to samo zdrowie). Pojawiły się hordy rowerzystów którzy uznają że #!$%@?ąc welocypedem przez smog będą żyli dłużej.
Za piękny przykład postawy podobnej w tych wpisach powyżej przytoczę zdarzenie sprzed paru lat: Czekam sobie
W końcu inhalacja płuc zdrowymi miejskimi spalinami to samo zdrowie). Pojawiły się hordy rowerzystów którzy uznają że #!$%@?ąc welocypedem przez smog będą żyli dłużej.
@fishery: więc jak ktoś nas dodatkowo zatruwa to spoko? xD
@ziobro2: Mi przeszkadza bo nie palę a w całym mieszkaniu #!$%@? fajami. Pal w domu a nie na balkonie skoro to nie problem dla Ciebie, że śmierdzi w domu.
@ziobro2: Kto ci powiedział, że na swoim? SN nie jest jednoznaczny w tej kwestii. Raz mówi, że to twoja własność, a innym, że to część nieruchomości wspólnej. Zależy od sprawy. Więc tak, jestem za zakazem.
dobrze by było by osoby zabierające głos dodały czy są palącymi czy nie. Ja jestem nie palący i mi przeszkadza. Zapewne palącym nie przeszkadza bo sami tego nie czują i są zdziwieni jak może to komuś przeszkadzać i lecą teksty typu "w ogóle co to za głupie zakazy"
@ziobro2: Tak serio pytasz? Sąsiad pali kiepy w oknie. Sypialnie musieliśmy przenieść na drugą stronę mieszkania bo nie idzie okna otworzyć. Śmierdzi. W zimie kiepy jara bez otwierania okna i szło przez dylatację między rurami od grzeników. Na szczęście udało mi się zasylikowować i jest ok. Nawet jak popalałem szlugi to i tak czułem smród. Od palenia fajek śmierdzą ubrania włosy i wszystko. Jedną z najlepszych opcji było wprowadzenie zakazu
@ziobro2: Ja tam uwielbiam na moim balkonie na parterze palić jednocześnie grillując i masturbując się w rytm skwierczących kiełbasek. Nie będzie mi jakiś lefak mówił, co mam robić na swojej własności!
Zazdroszczę Wam że se możecie o każdej porze iść po coś do żabki czy innego sklepu. Ja najbliższą mam dopiero w powiatowym (ponad 20 kilometrów)... #przegryw
Za piękny przykład postawy podobnej w tych wpisach powyżej przytoczę zdarzenie sprzed paru lat: Czekam sobie
niech se palą na swoich balkonach
@fishery: więc jak ktoś nas dodatkowo zatruwa to spoko? xD
A jak tak się do ludzi zwracasz no to chyba wiesz jak to o tobie świadczy
- zakazuje smażenia w bloku. Tylko na parze można gotować.
- zakaz jajecznicy.
-
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora